Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dobra forma nowych koszykarzy Olimpu-Startu Lublin

Z wysokiego \"C” zaczęli swoje test-mecze w tym sezonie koszykarze Olimpu-Startu Lublin. Podopieczni Dominika Derwisza dwa razy zmierzyli się ze spadkowiczem z PLK, Polonią 2011 Warszawa.
\"Czerwono-czarni” wprawdzie w pierwszym meczu przegrali 60:74, ale w drugim starciu zdecydowanie wygrali 78:63. – Mieliśmy mała przerwę między oboma spotkaniami i cieszy mnie to, że lepiej kondycyjnie wytrzymaliśmy te pojedynki. Chłopcy ostatnio dostali mocno w kość, ale widać, że te zajęcia przynoszą pożądany skutek – powiedział Arkadiusz Pelczar, drugi trener Startu. Ostry reżim treningowy okazał się pożyteczny zwłaszcza dla nowych graczy. Michał Aleksandrowicz był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu, a Daniel Wilkusz również pokazał się z dobrej strony. – Zaprezentowali to, czego od nich oczekiwaliśmy. Te transfery były poprzedzone długimi obserwacjami i dobrze wiedzieliśmy, kogo sprowadzamy. Przestrzegałbym jednak przed robieniem z Michała drugiego Tomasza Celeja czy Tomasza Prostaka. Aleksandrowicz to inny typ zawodnika. Na pewno jest w stanie ustabilizować swoją formę na poziomie kilkunastu punktów. Trzeba jednak zaznaczyć, że Michał ogromnie dużo sił zostawia w obronie, gdzie naprawdę ciężko pracuje – powiedział Pelczar. Nie wolno również zapominać o Piotrze Jagodzie, który wrócił do Lublina po dwóch latach nieobecności. W pierwszych sparingach zaprezentował swoje największe walory, czyli dobrą technikę. Trochę zastrzeżeń można mieć jeszcze do jego obrony przy zasłonach. – To wynik tego, że dotychczas broniłem nieco inaczej, niż w Olimp-Starcie. Mocno pracuję i postaram się jak najszybciej przestawić na ten typ defensywy. W zespole panuje znakomita atmosfera, a sparingi z Polonią 2011 pokazały, że mamy spory potencjał – powiedział Piotr Jagoda. Kilka słów należy poświęcić również młodym koszykarzom. Szczególnie dobrze spisał się Jakub Stefaniuk, który zdobył w drugim sparingu siedem punktów. Jan Szadura i Michał Ejiofor dorzucili w tym meczu po cztery oczka. – Wiadomo, że nie wszystko było jeszcze idealnie, ale ogólnie jesteśmy z ich postawy zadowoleni. Nie chcę jednak im wystawiać cenzurek, bo na to jest jeszcze za wcześnie – dodał Pelczar.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama