Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wojciech Zydroń: Punkty lub obcięcie pensji

ROZMOWA Z Wojciechem Zydroniem, skrzydłowym Azotów Puławy
• W najbliższej kolejce przyjeżdża do was Wisła Płock, która w tym sezonie jeszcze nie straciła punktów. – O klasie rywala nikogo nie trzeba przekonywać. Wisła za wszelką cenę chce nawiązać walkę z Vive Kielce. Prowadzona przez nich polityka kadrowa, a także finansowa potwierdza wysokie aspiracje. Dlatego przed sobotnim meczem nie trudno będzie wskazać faworyta. • Musicie wygrać z Wisłą, w przeciwnym razie wasze pensje za wrzesień, zostaną obcięte o 50 procent… – Zarząd klubu nie jest zadowolony z wyników, my także. Prezes Jerzy Witaszek najwidoczniej uznał, że takie rozwiązanie dodatkowo zmobilizuje nas do walki. Przed rokiem \"Nafciarzom” odebraliśmy punkty, to może i teraz się uda. Wtedy też działacze postawili przed nami ultimatum. • Jednak taka forma \"dopingu” może równie dobrze odnieść odwrotny skutek… – Nie wiem, czy każdy z zawodników będzie dodatkowo zmotywowany, mając w świadomości obcięcie pensji. Ja staram się o tym nie myśleć, tyko zagrać jak najlepiej. Sądzę, że każdy z nas da z siebie wszystko i spróbuje pokazać się z jak najlepszej strony. Motywacji, nawet bez decyzji zarządu, na pewno nam nie zabraknie. • W ostatnim tygodniu nie trenował pan ze względu na problemy ze stawem skokowym. Występ przeciwko Wiśle stanął pod znakiem zapytania? – Przez trzy dni odpoczywałem od zajęć. Otrzymałem też zastrzyk przeciwzapalny. Na szczęście kłopoty powoli ustępują i wszystko wraca do normy.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama