Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Witold Czarnecki: Zachowajmy spokój

ROZMOWA Z Witoldem Czarneckim, prezesem Olimpu-Startu Lublin
Olimp-Start Lublin po pięciu kolejkach rozgrywek pierwszej ligi koszykarzy plasuje się na dziesiątym miejscu. Podopieczni Dominika Derwisza wygrali do tej pory zaledwie dwa spotkania, z Victorią Górnikiem Wałbrzych i Astorią Bydgoszcz. O ocenę wyników zespołu poprosiliśmy Witolda Czarneckiego, prezesa klubu. • Jest pan zadowolony z postawy zespołu na początku sezonu? – Z pewnością były mecze lepsze i gorsze, ale ogólnie zespół prezentował się poprawnie. Czuję niedosyt, bo przegrywaliśmy niewielką różnicą punktów. • Ale oba zwycięstwa również były bardzo szczęśliwe. Do tego zostały odniesione nad ekipami, które nie należą do ligowych mocarzy. – To są tylko teoretycznie słabsze zespoły. W pierwszej lidze każdy może wygrać z każdym. Za kolejnych pięć kolejek tabela znowu może wywrócić się do góry nogami. • Jednak marzenia o awansie do TBL można odłożyć na bok... – Na pewno będzie bardzo ciężko ten cel zrealizować. Jednak nie przekreślałbym naszych szans. Okienko transferowe trwa zamyka się 30 października, a wypożyczać zawodników można do 15 stycznia. • Czy to oznacza, że ktoś nowy może dołączyć do Olimpu-Startu? – Tak. Obecnie na testach przebywa Sebastian Szymański. Jest to 19-letni rozgrywający Turowa Zgorzelec. Nasi trenerzy wypowiadają się o nim bardzo dobrze, więc prawdopodobnie we wtorek zakontraktujemy go. • To ma być alternatywa dla coraz częściej kontuzjowanego Michała Sikory? – W pewnym sensie tak. Michał to prawdziwe serce drużyny. On jest jednak coraz starszy i zdarzają mu się kontuzje. Szymański to chłopak myślący na boisku, który dysponuje dobrym przeglądem pola. Jestem pewien, że będziemy mieli z niego pożytek. • Inną sprawą jest budżet klubu. Z tym, który Olimp-Start posiada obecnie, nie ma sensu pchać się do TBL... – Ale nie jest wykluczone, że on się zwiększy. Prowadzimy negocjacje z kilkoma firmami, ale na razie nie chcę zdradzać szczegółów. • Ile prawdy jest w plotce mówiącej o tym, ze Lubelski Węgiel Bogdanka chce wejść w koszykówkę? – Rozmawialiśmy również z tą firmą, ale na razie nie ma takiego tematu. • Kto pana najbardziej rozczarował na początku sezonu? – Ciężko mówić o konkretnych osobach. Na słabsze wyniki złożyło się kilka elementów. Wolę mówić o pozytywnych aspektach naszej gry. Cieszy postawa młodzieży, w tym Adama Myśliwca, Michała Aleksandrowicza czy Sergiusza Prażmo. • Ten ostatni nie powinien spędzać więcej czasu na parkiecie? W ostatnim meczu, w ciągu dziesięciu minut, zdobył osiem punktów. – Jestem w stałym kontakcie ze sztabem szkoleniowym i wiem, że Sergiusz będzie dostawał więcej szans do zaprezentowania swoich umiejętności. Jego zaangażowanie bardzo mnie cieszy i jestem pewien, że będzie ważnym ogniwem Olimpu-Startu. • Na konferencji prasowej wspominał pan, że wyciągnie konsekwencje wobec koszykarzy, którzy rozczarowali na początku sezonu. Jakiego rodzaju karami są zagrożeni? – O tym na razie nie chcę mówić. Z pewnością porozmawiam z nimi, ale apeluję o spokój. Na razie nie ma powodów do robienia tragedii.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama