W dwóch klubach zamojskiej okręgówki doszło do zmiany szkoleniowców. Wojciecha Rycaka zastąpił w Unii Hrubieszów Mirosław Nowak, zaś Andrzeja Junga w Gromie Różaniec – Bogdan Antolak.
(MAWI)
01.02.2011 13:14
Piłkarze Gromu Różaniec (z prawej) mają nowego trenera (ANNA TOMASIK)
W przypadku hrubieszowian to nie jedyne zmiany. Prezesem został tam Bogusław Lachowicz. Roszady są też w kadrze zespołu. Do Unii przyszedł obrońca Andrzej Kowalczuk, który w rundzie jesiennej grał w Płomieniu Spartanie Nieledew.
Ma on wypełnić lukę powstałą w defensywie po odejściu Mateusza Ślązaka. Ten ze względu na studia i pracę we Wrocławiu musiał zrezygnować z gry. O odejściu do Agrosportu Leśna Podlaska myśli również Damian Koszel.
– Na razie Damian trenuje z naszą drużyną na obozie przygotowawczym i nie podjął jeszcze decyzji, co dalej. Wszyscy liczymy jednak, że zostanie w Hrubieszowie – podkreśla Krzyszof Jóźwik, kierownik Unii.
W klubie rozglądają się za kolejnymi wzmocnieniami. – Potrzebujemy solidnych zawodników, bo zajmujemy dwunaste miejsce w tabeli, tuż nad strefą spadkową – mówi Jóźwik. W dodatku Unia wszystkie wiosenne mecze zagra na wyjeździe. Remont stadionu przy ul. Ciesielczuka zmusi piłkarzy do występów w roli gospodarzy na boisku Andorii Mircze.
Takich problemów nie mają za to w Różańcu. Grom zajmuje po jesieni piąte miejsce w tabeli i bliżej mu do walki o awans, niż bronienia się przed spadkiem. Tym bardziej, że z kadry zespołu praktycznie nikt nie ubył.
Tylko Mateusz Piętak wyjeżdża do pracy w Anglii, ale być może wróci jeszcze w trakcie rundy. Dodatkowo z drużyną trenuje czterech piłkarzy III-ligowego Olendra Sól, którzy w przypadku wycofania się tego klubu z rozgrywek powinni zasilić Grom.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze