Pierwsza część Króla Artura spotkała się z dobrym przyjęciem dwóch grup społecznych: recenzentów i graczy. Czy Król Artur II może liczyć na podobne?
07.07.2011 15:43
Za pierwszym razem węgierskie studio Neocore Games umiejętnie wymieszało legendę o Królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu z grą strategiczną. Były wielkie bitwy, była też magia. Nie zabrakło też elementów RPG. Szczegóły znajdziecie w naszej RECENZJI.
Czego można się spodziewać po kontynuacji?
Historia zaczyna się wiele lat po tym, jak młody Arthur wyciągnął z kamienia zaczarowany miecz, zjednoczył krainy Brytanii i zbierając Rycerzy Okrągłego Stołu sprowadził pokój na Camelot.
Artur, już jako legendarny Król Rybak musi ponownie zaprowadzić ład w upadłym królestwie. Gra zaś ma łączyć bogatą fabułę z epickimi bitwami, w których do walki staną olbrzymie armie; ponoć jeszcze większe niż poprzednio.
Zoltán Pozsonyi, producent Król Artur II z Neocore mówi tak: - W sequelu mamy zamiar nagiąć niektóre z zasad rządzących tym gatunkiem. Jestem przekonani, że fani pierwszej części będą zachwyceni wciągającą fabułą i porywającymi bitwami.
Premiera gry w polskiej wersji językowej zapowiadana jest na wrzesień.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze