Przez ponad miesiąc działacze Startu Lublin rozmawiali z Sebastianem Szymańskim na temat nowego kontraktu. Młody obrońca znakomicie spisał się podczas mistrzostw Europy do lat 20, co poskutkowało lawiną ofert dla wychowanka Turowa Zgorzelec.
Szymański odebrał zapytania m.in. od MKS Dąbrowa Górnicza, Spójni Stargard Szczeciński, Polonii Przemyśl czy Sportino Inowrocław.
– Wybrałem jednak Start. Jakie są powody mojej decyzji? Nie interesuje mnie jeszcze gra w TBL, a w Lublinie w poprzednim sezonie czułem się bardzo dobrze. Skład Startu nie zmienił się, więc jestem przekonany, że stać nas na lepszy wynik niż w poprzednim sezonie – powiedział Sebastian Szymański.
W minionym tygodniu na testach w Lublinie przebywali Rafał Sobiło (Unia Tarnów), Jakub Musijowski (Znicz Jarosław) i Mariusz Rapucha (Tur Bielsk Podlaski).
– Nie podjęliśmy jeszcze decyzji w ich sprawie. Poszukujemy klasycznego rozgrywającego oraz centra – tłumaczy Arkadiusz Pelczar, drugi trener Startu. Akces do gry w „czerwono-czarnych” zgłosił również Sebastian Drążyk, center drugoligowego Novum Lublin.
W poniedziałek startowcy rozpoczęli dwutygodniowy obóz przygotowawczy. Ze względów oszczędnościowych zostanie on przeprowadzony na własnych obiektach. Lublinianie będą ćwiczyć dwa razy dziennie. – Od tygodnia przygotowywaliśmy zawodników do ciężkiego wysiłku.
Chłopcy nie będą mieli lekko, ale jestem przekonany, że to pozwoli im osiągnąć lepszą dyspozycję – dodał Pelczar.
Pierwsze sparingi Start rozegra 9-11 września, kiedy w Lublinie odbędzie się turniej towarzyski. Oprócz gospodarzy wezmą w nim udział AZS Kutno, MOSiR Krosno i SKK Siedlce.
Tydzień później podopieczni Dominika Derwisza pojadą do Siedlec, gdzie ich rywalami będą miejscowy SKK, Znicz Pruszków i AZS Politechnika Warszawska. W ostatni weekend września „czerwono-czarni” zagrają w turnieju w Kutnie.
– Nie jest wykluczone, że w tych planach zajdą jeszcze jakieś zmiany. Być może na przełomie sierpnia i września zmierzymy się z Politechniką Warszawską, która będzie przebywała na obozie w Zamościu – tłumaczy Pelczar.
Komentarze