Po ostatnim remisie w Żółkiewce zespół trenera Stanisława Cybulskiego zainkasował komplet punktów z Unią Białopole. Gospodarze mogli wygrać bardziej przekonująco, niż tylko 2:1. Jednak, jak zawsze, tak też w sobotę razili nieskutecznością.
(grom)
02.10.2011 23:23
Fragment niedzielnego meczu: Ogniwo Wierzbica – Hetman Żółkiewka
(DOMINIK GUZ)
– Gdyby Michał Jabłoński i Kamil Sergijuk mieli lepiej ustawione celowniki, to strzelilibyśmy co najmniej cztery bramki więcej – przyznaje Stanisław Cybulski, trener zespołu z Dorohuska. – Sam Jabłoński zmarnował aż trzy klarowne okazje.
Do miejscowych uśmiechnęło się szczęcie w drugiej połowie, kiedy arbiter podyktował rzut karny. Niestety, z takiego prezentu nie potrafił skorzystać Mariusz Olender, którego strzał obronił Sebastian Bralewski, bramkarz Unii Białopole.
Przyjezdni wypracowali sobie dwie klarowne okazje, którą jedną zamienili na bramkę. Autorem obu był niezawodny Radosław Ciołek. Przed tygodniem, sprowadzony w ubiegłym sezonie z Saweny Sawin napastnik, zamienił jedną z nich na gola. Za drugim razem, po minięciu aż piłkarzy Granicy, został powstrzymany przez Konrada Ruszkiewicza.
– Nie wiem, co by było, gdyby Konrad nie zastopował Ciołka – mówi opiekun Granicy. –Z przebiegu całego spotkania goście zasłużyli na honorowego gola. Nas cieszą trzy punkty. W dalszym ciągu mamy kontakt z czołówką.
Przed spotkaniem trener gości musiał uporać się z nowym problemem. Z końcem września skończyła się ważność badań lekarskich Grzegorzowi Piekarukowi i Adrianowi Chwedynie. – Musiałem ich zastąpić – mówi Leszek Borkowski, szkoleniowiec drużyny z Białopola.
– W wyjściowym składzie za Chwedynę wyszedł Arkadiusz Wagner, a za Piekaruka – Tomasz Soroka. Możemy jedynie żałować, że w Dorohusku nie udało nam się przynajmniej zremisować.
Granica Dorohusk – Unia Białopole 2:1 (2:1)
Bramki: Turewicz (5), Jabłoński (30) – Ciołek (44).
W 60 min Mariusz Olender z Granicy nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił bramkarz Unii Białopole.
Granica: Kopeć – Sergijuk, Mirzwa, Krzysztof Ruszkiewicz, Malinowski (80 Jarosz), Jenda, P. Ruszkiewicz (90 Bukowski), Konrad Ruszkiewicz, M. Olender (75 Łabęcki), Turewicz, Jabłoński.
Unia: Bralewski – Wagner, T. Soroka, Demczuk, Domińczuk, Kaliński, Welter (65 M. Soroka), Osmanowski, Rakowiecki, Ciołek, Sobczuk.
Kolejne trzy punkty dopisali do swojego dorobku piłkarze beniaminka ze Żmudzi. Victoria odesłała Brata z bagażem trzech goli. – Równie dobrze mogliśmy stracić jedną, dwie bramki, ale też jeszcze kilka strzelić – uważa Piotr Moliński, szkoleniowiec gospodarzy.
Do 25 minuty więcej z gry mieli przyjezdni, którzy nie potrafili pokonać bramkarza Tomasza Wikło. Szansy na strzelenie bramki dla Brata Cukrownika nie wykorzystał Mirosław Tymicki. – Wyglądało to tak, jakby Mirek chciał lobować bramkarza Victorii, w efekcie podał wprost w jego ręce – tłumaczy Sławomir Kosior, trener gości.
Po zdobyciu pierwszej bramki inicjatywę przejęli miejscowi. Golkiper gości niewiele mógł poradzić przy stracie tego gola. – To był rykoszet. Piłka, po strzale Łukasza Kapitana, odbiła się od pleców jednego z obrońców Brata – relacjonuje opiekun Victorii.
W drugiej części spotkania na listę strzelców mógł się wpisać Tomasz Ciechoński. Obrońca miejscowych nie miał szczęścia, kiedy po jego strzale futbolówka trafiła w słupek.
– Poza szansą Tymickiego, nie mieliśmy aż tak klarownej okazji na gole. Zagraliśmy bez takiej determinacji, z jaką grali gospodarze – podsumował trener Kosior.
Victoria Żmudź – Brat Cukrownik Siennica Nadolna 3:0 (2:0)
Bramki: Kapitan (28), R. Wagner (34), Olęder (58).
Victoria: Wikło – Jędruszak, Kotowski, Bureć, Leśnicki, Szczerepa (59 J. Olejniczak), Kapitan, Ciechoński, Grzegorzewski (65 Kossowski), Olęder (82 Jabłoński), R. Wagner (82 P. Wagner).
Brat: Wróbel (46 Kowalski) – Dobrzyński, Jopek, Rossa, Ćwirta, Iwaniuk (46 Belina), Maśluch, Dębski, Kister, Suduł (85 Dobosz), Tymicki.
Ostre strzelanie urządzili sobie piłkarze Frassatiego, którzy pokonali Vitrum Wola Uhruska 7:1. – Wiedziałem, że bramkarz gości nie spisuje się najlepiej. Stąd kazałem moim zawodnikom, by strzelali z daleka. Z siedmiu goli, trzy zostały strzelone w taki sposób – cieszy się trener gospodarzy Waldemar Krakiewicz.
– Szybko stracone trzy bramki odbiły się na postawie zespołu w dalszej części meczu. Nasz bramkarz nie miał najlepszego dnia – ocenił grający trener Vitrumu Krzysztof Klempka.
Frassati Fajsławice – Vitrum Wola Uhruska 7:1 (4:0)
Bramki: A. Czajka (3 z karnego, 18, 47), J. Olech (13, 38), M. Szadura (66), K. Pluta (70) – Pawluk (69 z karnego).
Czerwona kartka: Artur Czajka (Frassati) w 71 min, za drugą żółtą.
Frassati: M Czajka – Błaziak (65 Wójcik), Furmaniak, Jedut, K. Szadura, J. Olech (65 Ł. Pluta), P. Szadura, Stacharski, Madeja (50 M. Szadura), A. Czajka, Kasperek (50 K. Pluta).
Vitrum: Iwaniuk – Mateusz Polak, M. Wielgus (53 K. Szwalikowski), P. Wielgus, Pawluk, Superniak, Mateusz Walaszek (59 Reps), Marcin Walaszek, Klempka (61 K. Czerpak), Kulbicki, Cholawo (63 Michał Polak).
Ogniwo Wierzbica – Hetman Żółkiewka 2:1 (1:1)
Bramki: Nowaczek (38), Mazurek (65 z karnego) – Furmanek (40).
Czerwona kartka: Michał Rękas (Hetman) w 70 min, za faul.
Ogniwo: Zagraba – Mazurek, Kapeluszny (46 Zwolak), Nowaczek (39 Gałecki), Kołtun, Szanfisz, Krawiec, Charytanowicz, Nadolski (83 R. Hanc), Bąk, Bakaj.
Hetman: Rękas – Pidek, Turek, Furmaniak, Wysokiński, Furmanek (70 Rozner), Szoździński, Limek, Koprucha, Olech (80 Prus), Zabiegły (82 Stanicki).
Tatran Kraśniczyn – Ruch Izbica 2:2 (2:2)
Bramki: Kowalski (13), Wójcik (45) – Bury (33 z karnego), P. Rysak (34).
Tatran: Piotr Szpak – Paweł Szpak (60 P. Sawczuk), Kowalski, Wójcik, Fedak, Ciechański, Mielnicki, Mantyka (38 Malinowski), Maciaszek (70 M. Sawczuk), Mazurek, Sadlak.
Ruch: Sowa – Kita, P. Rysak, Burak, Maziarczyk, Wójciuk, Bury, Swatowski, Łata, Nizioł (72 Pawelec), Iracki (88 Jar-mosz).
Pławanice Kamień – Kłos Chełm 2:3 (1:2)
Bramki: Hawryluk (10, 75 z karnego) – Drzewicki (22, 75), Szmytki (25).
Czerwona kartka: Jacek Bazela (Kłos) w 75 min, za drugą żółtą
Pławanice: Dmuch – Szymczak (46 Purzycki), Neckar, Omelko, Ożóg, Gąsiorowski, Hawryluk (70 Filipczuk), Janas, Dudko (46 Ciejak), Stocki, Petruk (60 Krop).
Kłos: Kozłowski – Bazela, Hawryluk, Bogusz, Miszczak, Szmytki, Żółciński, Kuśmierczuk, Drzewicki, Szpilski,. Nafalski (78 Staszczak).
Pauzował Agros Suchawa.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze