Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Elizabeth Carney, \"Wszystko o wielkich kotach”

Wspaniałą książkę wydaną przez National Geographic można polecić wszystkim, choć niewątpliwie opracowana została z myślą o młodych czytelnikach. To wszystko, no – prawie wszystko o wielkich kotach. Ile ich jest? Z pewnością wymienimy lwa i tygrysa. Ale przecież jest cętkowany lampart i w podobne wzory jaguar. Niemały jest karakal z charakterystycznymi kępkami na uszach i ocelot, u którego są one nieproporcjonalnie duże, a także ryś, który wystepuje w Polsce, choć do wielkich kotów zaliczane są tylko 4 spośród 36 gatunków kotowatych. \"Ktoś może uważać, że 12 kilowy kocur sąsiada to wielki kot, ale dla ekspertów od spraw dzikich zwierząt termin ten ma całkiem inne znaczenie”. Tym mianem określa się jedynie te 4 koty, które głośna ryczą, ale żaden nie umie mruczeć tak, jak domowe kocury. W naturalnym świecie przyrody to się nie zdarza, ale specjaliści eksperymentują krzyżując różne gatunki tych zwierząt. I tak rodzą się hybrydy – tygrys – potomek lwa i tygrysicy, tyglew – dziecko tygrysa i lwicy. Jak koty wychowują swoje dzieci, co jedzą, jak zachowują się na łowach, albo wobec grożącego im niebezpieczeństwa – te i wiele innych informacji w pigułce znajdziemy wśród masy fantastycznych fotografii. Świetna książka. Kmo Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama