Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Studia rolnicze: Gdzie nauczyć się rolnictwa

Nie tylko mieszkańcy wsi chcą być rolnikami. Na podyplomowe studia rolnicze zgłaszają się m.in. dyrektorzy banków i przedsiębiorstw. Zdobywając dodatkowe wykształcenie mogą liczyć na unijne dotacje.
– Wśród naszych słuchaczy są zarówno osoby, które mają ziemię lub dopiero zamierzają ją kupić – mówi Irena Gumowska, kierownik Centrum Studiów Podyplomowych w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie. Szkoła po raz trzeci ogłosiła nabór na specjalność \"Rolnictwo dla absolwentów uczelni o kierunkach nierolniczych”. – Mieliśmy np. słuchacza, który posiadał 3 tys. hektarów. Był też hodowca jedwabników i właściciel stadniny koni. Uczyli się u nas również dyrektorzy banków i przedsiębiorstw, którzy inwestują w rolnictwie i chcą zdobyć dodatkowe umiejętności. Podyplomowe studia kończą absolwenci różnych kierunków. – Studiowała np. osoba z doktoratem z polonistyki – dodaje Gumowska. – Są też tacy, którzy mają rodzinę na wsi i odziedziczyły ziemię np. po cioci. Zgłaszają się do nas także osoby, które będą przejmować gospodarstwo po swoich rodzicach. Nauka w szkole trwa 2 semestry, kończy się napisaniem pracy dyplomowej. Zajęcia, w sumie 230 godzin, odbywają się w weekendy. Semestr kosztuje 1100 zł. Wpisowe wynosi 80 zł. Rekrutacja prowadzona jest w systemie otwartym, po zebraniu grupy ruszają zajęcia. Ofertę dla przyszłych rolników z wyższym wykształceniem ma też Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie. Uczelnia prowadzi trzy kierunki na studiach podyplomowych. Są to \"Studia rolnicze dla absolwentów kierunków nierolniczych” w Lublinie i \"Nowoczesne rolnictwo” w Zamościu. Można też podjąć naukę na kierunku \"Marketing i zarządzanie w agrobiznesie”. Semestr na pierwszym kierunku kosztuje 1475 zł. Pozostałe dwa są tańsze, za trzeba zapłacić 1250 zł. Wpisowe wynosi 100 zł. Nauka trwa rok. – Najczęściej naukę podejmują osoby w przedziale wiekowym 25–35 lat, ale są też 50-latkowie – mówi dr Renata Reszka, kierownik Centrum Kształcenia Ustawicznego Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. – Są one zainteresowane programami, które oferuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Największym zainteresowaniem cieszą się \"Studia rolnicze dla absolwentów kierunków nierolniczych”. W poprzednich latach mieliśmy ponad 80 osób na tym kierunku, w tym roku jest ich 40. Tegoroczna rekrutacja jest już zakończona. – Zapraszamy od czerwca – dodaje przedstawicielka uczelni. Przyszłych rolników kształci też m.in. Zespół Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Praktycznego w Pszczelej Woli. Placówka prowadzi Policealne Studium Pszczelarskie, Policealną Szkołę Rolniczą (obie 2-letnie) i Technikum Uzupełniające dla dorosłych w zawodzie technik rolnik (3-letnie). Największym powodzeniem cieszą się szkoły policealne. Przyjmowane są osoby ze średnim wykształceniem. Nie muszą mieć jednak matury. Rolnictwa uczą również w Kijanach, gdzie funkcjonuje Zespół Szkół Rolniczych. – W technikum uzupełniającym uczy się obecnie 14 osób, zaś w policealnej szkole mamy 25 osób – wylicza Jan Trojak, dyrektor szkoły.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama