Szajka okradała domki letniskowe
20-latka obserwowała okolicę z samochodu, a w tym czasie jej kompani okradali domki letniskowe. Szajka wpadła we wtorek.
- 27.10.2011 14:28
Policja liczne zgłoszenia o włamaniach do domków letniskowych w gminie Ludwin otrzymywała od połowy września.
- We wtorek, w miejscowości Rozpłucie Grabów, policjanci wylegitymowali kobietę siedzącą w aucie – mówi Magdalena Myśliwiec z policji w Łęcznej. - 20-letnia mieszkanka gm. Dębowa Kłoda czekała na swoich znajomych, którzy w tym czasie włamywali się do domków.
Kobieta trafiła do izby zatrzymań. Jej kompani zorientowali się, że wpadła w ręce policji. Uciekli, ale już po kilkunastu godzinach zostali zatrzymani. To mieszkańcy gminy Urszulin. Okazało się, że mają na koncie około 30 włamań. Kradli elektronarzędzia, przewody elektryczne, sprzęt RTV i AGD.
Łupy były warte kilkanaście tysięcy złotych. Część skradzionych przedmiotów udało się odzyskać. Teraz policjanci ustalają do kogo trafiły pozostałe łupy. Ich nowi \"właściciele” mogą odpowiedzieć za paserstwo.
Reklama













Komentarze