Reklama
Stoki narciarskie 2014 w Lubelskiem. Gdzie pojeździmy na nartach?
Właściciele stoków narciarskich są zgodni: zima w tym roku zagrała im na nosie. Większość wyciągów jeszcze nie ruszyła, chociaż sprzęt jest od dawna w gotowości.
- 18.01.2014 08:00

Dziś zaczynają się ferie w szkołach. Sprawdziliśmy, gdzie można lub będzie można pojeździć w najbliższych dniach.
- To ekstremalnie trudny rok - mówi Marcin Świderski ze Stacji Narciarskiej w Kazimierzu Dolnym. - Kiedy warunki były dobre, za chwilę pogoda się zmieniała. Dlatego w tym sezonie nie mogliśmy wystartować - tłumaczy.
Ci, którym udało się uruchomić wyciągi, musieli przerwać działalność z powodu pogody.
- Działamy od ośmiu lat i nie pamiętam takiego roku. To ewenement - mówi Marek Ćmiel ze Stacji Narciarskiej w Jacni. Tam stok uruchomili w grudniu, ale po nowym roku zamknęli. - Na nowo ruszyliśmy od czwartku i mamy nadzieję, że nie będzie już przerw do końca tego sezonu.
A jego późniejsze rozpoczęcie oznacza spore straty.
- W ubiegłym roku chętnych nie brakowało. Dzisiaj pokoje do wynajęcia są prawie puste. Przychodzi do nas mniej klientów - mówi Lidia Jadwiżyc, kierowniczka karczmy na stoku w Parchate, gdzie w tym sezonie nie zjechał jeszcze ani jeden narciarz.
Przerwać funkcjonowanie musiał stok w Rąblowie. Dzisiaj ma ruszyć na nowo. - Sporo zainwestowaliśmy w sprzęt. Mamy specjalną armatkę z wbudowaną stacją pogodową. Dzięki temu mogliśmy zaśnieżać stok, kiedy tylko pojawiły się odpowiednie warunki - mówi Kazimierz Antoń, właściciel NatSport w Rąblowie.
Częściowo ruszył wyciąg narciarski Nartraj w Chrzanowie. - Nasze dłuższe trasy nie będą na razie czynne, ale uruchomiliśmy tzw. "oślą łączkę” oraz 120-metrową trasę. Chcemy, żeby dzieci mogły przyjechać do nas w czasie ferii - mówi Piotr Rzetelski, właściciel wyciągu.
Aby uruchomić stok potrzebne są odpowiednie warunki: dwie lub trzy mroźne doby z temperaturą ok. - 4 stopni Celsjusza. Na taką pogodę czeka także Globus Ski w Lublinie. - Próbowaliśmy naśnieżać stok, ale następnego dnia część śniegu stopniała. Czekamy i monitorujemy prognozy - mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR.
Co przewidują meteorolodzy? - Sytuacja pogodowa jest bardzo skomplikowana i trudna do prognozowania. Polska jest między wpływem chłodu z północy, a ciepłem z południa - mówi Jarosław Kret, prezenter pogody z TVP Info.
- Trzeba jeszcze cierpliwości. Może już następny weekend będzie bardziej przyjazny dla właścicieli stoków narciarskich - dodaje Tomasz Zubilewicz, prezenter pogody TVN. (bar)
Reklama












Komentarze