Piłkarki Górnika Łęczna nie zdobyły medalu halowych mistrzostw Polski. Podopieczne trenera Mirosława Stańca, tak samo jak przed rokiem, zajęły w finale ostatnie czwarte miejsce.
Marek Wieczerzak
13.12.2011 15:37
Mirosław Staniec
, trener piłkarek Górnika Łęczna (MACIEJ KACZANOWSKI)
W zawodach rozegranych w Sosnowcu triumfowała Unia Racibórz, srebro wywalczyła Pogoń Szczecin, a brąz grający w I lidze Rolnik Głogówek.
Łęcznianki przegrały wszystkie swoje mecze – 1:3 z Pogonią (gol Zubczyk), 1:5 z Rolnikiem (Zubczyk) i Unią 4:10 (Kiedrzynek, Sznyrowska, Zubczyk, Sokolova).
– Brak medalu to efekt naszej słabej gry – mówi Mirosław Staniec, trener Górnika. – Jestem mocno rozczarowany i zawiedziony.
Niedoceniony był Rolnik, jednak dziewczyny z tego zespołu grają w lidze futsalu, więc są obyte z halą. My na parkiecie gramy raz w roku, bo w Łęcznej mamy halę ze sztuczną nawierzchnią, gdzie gra się inaczej – dodaje.
Według szkoleniowca przyczyną słabej postawy zespołu w sosnowieckim turnieju był także okrojony skład oraz postawa bramkarki Katarzyny Kiedrzynek.
– Co rywalki oddały strzał, to piłka lądowała w siatce. Niestety nie miałem drugiej bramkarki na zmianę. Na plus w turnieju pokazały się jedynie Ola Zubczyk i Anna Sznyrowska. Choć ta druga nie miała szczęścia, bo chyba z siedem razy trafiła w słupek i ze trzy w poprzeczkę – opisuje Staniec.
Co ciekawe, Kiedrzynek dostała przed mistrzostwami statuetkę dla najlepszej bramkarki rundy jesiennej w ekstralidze. Tytuł ten przyznał portal kobiecapilka.pl, a do nagrody wytypowali ją trenerzy klubów ekstraligi oraz selekcjoner kadry.
Od poniedziałku zawodniczki Górnika mają już wolne. Do zajęć wrócą 10 stycznia. – Na początku lutego mamy obóz przygotowawczy w Wiśle. Na miejscu zagramy sparing z Unią Racibórz, a w drodze powrotnej z AZS UJ Kraków. Pozostałe sparingi są w trakcie ustalania – tłumaczy trener Staniec.
Wszystkie zawodniczki w łęczyńskim klubie mają ważne kontrakty do czerwca 2012 roku, więc na razie żadna z nich nie odeszła. – Nikogo też nie pozyskaliśmy, ale na transfery jest jeszcze czas. Mam nadzieję, że ktoś dojdzie, bo chciałbym uzupełnić kadrę – wyjaśnia Staniec.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze