Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piłkarki Górnika Łęczna i AZS PSW Biała Podlaska szykują się do wiosny

Piłkarki Górnika Łęczna i AZS PSW Biała Podlaska trenują od 10 stycznia. W obu klubach myślą o wzmocnieniach, ale na razie nowych twarzy nie widać. Jak przebiegają przygotowania do rundy wiosennej?
– Z frekwencją na zajęciach jest różnie – mówi Mirosław Staniec, trener "zielono-czarnych”. – Na przykład na pierwszych było szesnaście dziewczyn, a na następnych już siedemnaście. Wynika to z tego, że część zawodniczek wciąż leczy kontuzje, inne się uczą lub studiują w odległych miejscowościach i trenują w kratkę – dodaje. Na razie w Łęcznej nie ma żadnych wzmocnień. Być może wkrótce to się jednak zmieni, bo sytuacja kadrowa jest niewesoła. Z zespołem żegna się Mariola Lisowska, która niedawno wyszła za mąż, a teraz spodziewa się dziecka. O odejściu myśli też Edyta Smolak, która żeby mieć większa pewność gry chce się przenieść do Dargfilu Tomaszów Mazowiecki. Trener Górnika nie może również liczyć na całą grupę kontuzjowanych piłkarek. To mająca problemy ze stawem skokowym Rajmonda Kudyte, a także Paulina Kawalec, Agata Siczek, Justyna Stępniewska i Justyna Naklicka. – Z tego powodu potrzebne są nam wzmocnienia i mam nadzieję, że ktoś się pojawi. Co prawda zgłosiły się do nas dziewczyny do gry, ale możemy ich zatrudnić dopiero od czerwca. Sytuacja finansowa nie pozwala nam podpisywać nowych kontraktów, bo jest ich już sporo – tłumaczy Staniec. Na początku lutego łęcznianki rozpoczną obóz w Wiśle. Zagrają tam sparingi z Unią Racibórz i AZS UJ Kraków. Po powrocie ze zgrupowania, w planach są gry kontrolne m.in. z AZS PSW Biała Podlaska, Widokiem Lublin oraz juniorami GKS Bogdanka. Na wzmocnienia liczy też trener akademiczek z Białej Podlaskiej. – Na razie trenujemy w starym składzie, ale wkrótce mogą do nas dołączyć dwie zawodniczki z regionu i być może jedna z Polski – mówi Marcin Kasprowicz, szkoleniowiec AZS PSW. – Po kontuzji wraca też do nas Katarzyna Daleszczyk – dodaje. Z drużyny odeszła Kinga Bandych, która będzie grała w I-ligowym klubie z Walii. Bialczanki ćwiczą na razie u siebie. 19-20 stycznia w Krakowie wezmą udział w półfinałowym turnieju Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu. W lutym mają mieć obóz, prawdopodobnie w Gutowie k. Łodzi. A potem sparingi, m.in. z GOSiR Piaseczno, Pragą Warszawa, Zamłyniem Radom i Czwórką Radom.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama