Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piotr Wyszomirski: Zagrałem słabo

Rozmowa z Piotrem Wyszomirskim, bramkarzem reprezentacji Polski i Azotów Puławy.
• Duńczykom należy się duże piwo za ogranie w finale Serbów? – To oni pierwsi proponowali każdemu z nas piwko, po naszej wygranej z Niemcami. Hans Lindberg w rozmowie z braćmi Lijewskimi podkreślał przed finałem, że zrobią wszystko, by odwdzięczyć się nam i ograją Serbów. Jak widać, dotrzymali obietnicy. • Końcowe rozstrzygnięcia ME w Serbii są dla pana zaskoczeniem? – Liczyłem, że Hiszpania i Chorwacja, które zagrały o brąz zmierzą się w finale. Ze wskazaniem na zespół z Półwyspu Iberyjskiego. Z kolei Duńczyków i Serbów widziałem w walce o trzecie miejsce. Chyba każdy jest zaskoczony drugą lokatą gospodarzy. Znakomitą robotę zrobił Serbom bramkarz Darko Stanić, wybrany też do siódemki ME. • Dziewiąte miejsce to słaby wynik biało-czerwonych? – Nie ma co ukrywać, poniżej oczekiwań. Trzeba jednak pamiętać, że zabrakło nam bardzo niewiele, by być wyżej w klasyfikacji. Polska, Macedonia i Niemcy uzbierały po pięć punktów, a o kolejności decydowały bramki. • Dlaczego graliście tak słabo pierwsze połowy meczów z Danią, Szwecją i Macedonią? – Wielokrotnie zastanawialiśmy się nad tym. Byliśmy skoncentrowani od początku, problem leżał chyba w naszych głowach. • Jest pan zadowolony ze swojego występu na ME? – Zagrałem słabo i nie jestem z siebie zadowolony. Trzeba pamiętać, że pojechałem na ME po wstrząśnieniu mózgu. Na ostatnim treningu dostałem piłką bardzo mocno w twarz od Karola Bieleckiego. Na pewien czas straciłem przytomność, przez następne dni leciała mi z nosa krew. Na szczęście lekarze zrobili wszystko, bym mógł grać w Serbii. • Eksperci piłki ręcznej podkreślają, że w polskiej bramce aż nadto widoczny był brak Sławomira Szmala. – Trudno się z tym nie zgodzić. Sławek to zawodnik z klasą i umiejętnościami. Z pewnością nasza gra wyglądałaby znacznie lepiej, gdyby był z nami. • Po meczu z Niemcami miał pan propozycję pracy od przedstawicieli Bundesligi? – Nie było podstaw, by podjąć jakieś rozmowy. Wróciłem do zajęć w Azotach i zamierzam ciężko pracować, aby odzyskać optymalną formę. Przed nami liga i turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Muszę walczyć o miejsce w reprezentacji. • W turnieju zagramy z Hiszpanami, Serbami i Algierią. Tylko dwa zespoły awansują. – Chciałbym by byli to Hiszpanie i Polacy. Musimy zrewanżować się Serbom za porażkę w ME. Nie zakładam innego scenariusza, jak wygrana z Algierią. • W eliminacjach do mistrzostw świata w 2013 roku w Hiszpanii zagramy z Litwą. Jakie mamy szanse? – Raczej nie trafiliśmy źle. O Litwinach pomyślimy przed czerwcem.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama