Bałagan na budowie obwodnicy Lublina (zdjęcia)
Budowlańcy rozbierający domy przy ulicy Pliszczyńskiej wzięli się za sprzątanie po sobie. Przez kilka dni okoliczni mieszkańcy narzekali na błoto, które zostawiały ciężarówki zabierające gruz z rozbieranych domów.
- 13.03.2012 19:24

Ulica Pliszczyńska, to dość ruchliwa jezdnia łącząca Wólkę z Pliszczynem oraz sporym osiedlem domków jednorodzinnych na Sikorówce (Bazylianówka). Jest to także łącznik pomiędzy drogą nr 82 a aleją Spółdzielczości Pracy (poprzez ulicę Sekutowicza). W tych okolicach zaplanowano przebieg obwodnicy Lublina pomiędzy węzłami Lubartów a Witosa.
W zeszłym tygodniu fachowcy wzięli się za rozbiórki domów stojących na trasie przyszłej obwodnicy.
– I zaczęły się kłopoty. Zaraz na jezdni pojawiły się kilogramy błota wywożonego na kołach ciężarówek z gruzem z rozbieranych domów. W piątek wieczorem, po pracy, ekipy rozbiórkowe zapaliły wycięte gałęzie i poszły sobie do domu. W nocy pożary gasiła straż. Rozumiem, że budowa wiąże się z trudnościami, ale nie z niechlujstwem i totalnym bałaganem – zaalarmował nas pan Janusz, mieszkaniec jednej z posesji przy ulicy Pliszczyńskiej. – Mało tego. Najwięcej błota było na ostrym zakręcie. Kilku kierowców o mało nie wpadło do rowu – dodaje pan Janusz.
Interweniowaliśmy w lubelskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie. – Mamy takie sygnały. Kierownik budowy tego odcinka już zwrócił uwagę ekipom rozbiórkowym, aby zachowywały porządek – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie. – Trzeba jednak pamiętać, że to jest plac budowy i okoliczni mieszkańcy muszą się liczyć z pewnymi niedogodnościami – dodaje Krzysztof Nalewajko.
Sprawę zna także Straż Miejska. – W poniedziałek wieczorem i we wtorek rano były tam nasze patrole. Firma odpowiedzialna za sprzątanie obiecała uprzątnięcie błota. Wczoraj po południu na miejscu miała pracować szczotka. Ten fragment Pliszczyńskiej będzie codziennie monitorowany – mówi Robert Gogola, rzecznik prasowy SM w Lublinie. Przypominamy, że za bałagan pozostawiony na jezdni można otrzymać mandat nawet do 500 złotych.
– Budowa drogi, w porządku. Tylko dlaczego mój samochód musi być wciąż obłocony, okna zakurzone a elewacja domu brudna. Budowa drogi nie musi się prowadzona naszym kosztem, bo przecież sprzątanie kosztuje – irytuje się inny mieszkaniec ulicy Pliszczyńskiej.
Powiązane galerie zdjęć:
Reklama














Komentarze