Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Granica Dorohusk – Frassati Fajsławice 3:3

Lider z Dorohuska niemile zaskoczył siebie i kibiców, remisując z zespołem z Fajsławic 3:3. Trener gości Waldemar Krakiewicz nie krył po meczu zadowolenia z wyniku. Jego podopieczni w tym sezonie odebrali Granicy aż cztery punkty.
Granica Dorohusk – Frassati Fajsławice 3:3
Trener Frassatiego Fajsławice Waldemar Krakiewicz może być zadowolony z postawy swojego zespołu w me
– Gospodarze na pewno nie mogą być zadowoloni po meczu z nami. Jesienią ograliśmy ich u siebie, zwyciężając 2:1. W sobotę wróciliśmy z cennym punktem – mówi opiekun Frassatiego. Spotkanie zostało rozegrane na boisku w Turce, w gminie Dorohusk. Powodem jest remont nawierzchni boiska Granicy. – Posialiśmy trawę, a potem ją nawieźliśmy. Potrzeba co najmniej trzech tygodni, by można zacząć znowu trenować. Dobrze, że w międzyczasie wypadają święta, to niewiele będzie meczów, które musimy rozegrać na innym boisku – tłumaczy Stanisław Cybulski, szkoleniowiec Granicy. Zmiana miejsca gry wpłynęła niekorzystnie na podopiecznych popularnego „Cyby”. Już na początku gospodarze mogli stracić bramkę. Na szczęście dla miejscowych dogodnej okazji nie wykorzystał dla Frassatiego Artur Czajka. W 14 minucie Paweł Szadura już się nie pomylił i wpakował piłkę do bramki Piotra Kopcia. Miejscowi potrzebowali pięciu minut, by wyjść na prowadzenie 2:1. Andrzej Olender i Tomasz Jenda znaleźli sposób na pokonanie Dominika Kasperka. Goście nie dawali za wygraną i dwukrotnie doprowadzali do remisu. Gdyby przyjezdni wykazali więcej sprytu i mieli większe szczęście, to wróciliby do domu z kompletem punktów. Fanów Frassatiego mogli uszczęśliwić Artur Czajka, Jacek Olech i Bartłomiej Szymaniak. – Remis cieszy, ale mogliśmy pokusić się o zwycięstwo – twierdzi Krakiewicz. – Na nierównym boisku, wcale nie odstawaliśmy od przeciwnika. Spodziewaliśmy się, że jak na lidera przystało, Granica zaprezentuje się znacznie lepiej. Przy takiej formie raczej może mieć problemy z awansem do IV ligi. W zespole miejscowych zabrakło Michała Jabłońskiego i Alana Brykalskiego. To spore osłabienie ataku. Pierwszy jest kontuzjowany, drugi chory. – To słabe wytłumaczenie tego, co się wydarzyło – przekonuje trener Cybulski. – Zagraliśmy słabo, straciliśmy dwa punkty. Jeszcze jedna taka wpadka i wypadamy z gry o zajęcie pierwszego miejsca w lidze. Remis jest sprawiedliwy. Granica Dorohusk – Frassati Fajsławice 3:3 (2:2) Bramki: A. Olender (20), Jenda (25), M. Olender (65) – P. Szadura (14), J. Olech (42), Trała (70). Granica: Kopeć – Malinowski, Sergijuk, Krzysztof Ruszkiewicz, Świderski, Konrad Ruszkiewicz (46 Jarosz), Jenda, M. Olender, A. Olender, Bukowski (46 P. Ruszkiewicz), Turewicz. Frassati: D. Kasperek – Madeja, Trała, Furmaniak, M. Szadura (89 Ł. Pluta), Olech, Stacharski, P. Szadura, Adamiak (75 Szymaniak), Ł. Kasperek (50 K. Pluta), A. Czajka (85 P. Kasperek).
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama