Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

LKS Wierzchowiska – Opolanin 0:3, dwie bramki Jaruzela

Piłkarze Opolanina Opole Lubelskie pokazali w sobotę, że bardzo chcą wywalczyć awans do czwartej ligi. Chociaż prawie przez godzinę grali w osłabieniu, to wywalczyli komplet punktów w starciu z Wierzchowiskami.
LKS Wierzchowiska – Opolanin 0:3, dwie bramki Jaruzela
Marcin Sak (z piłką) i jego koledzy w sobotę zagrali perfekcyjnie taktycznie. (BOLESŁAW GRABOWSKI)
Atmosfera w Wierzchowiskach była od samego początku bardzo gorąca. Zwłaszcza, że już w 6 min gospodarze stracili bramkę po rzucie karnym. Piłkę w polu karnym ręką zatrzymał Dominik Pietras. Gospodarze reklamowali, że chwilę wcześniej ten sam zawodnik był faulowany przez jednego z rywali, ale sędzia był innego zdania. \"Jedenastkę” na gola zamienił Grzegorz Olchawski. Miejscowi rzucili się do odrabiania strat, ale nie byli w stanie pokonać nieźle dysponowanego Bartłomieja Jakóbczyka. Najbliżej tego był w Przemysław Ziętek, jednak jego \"główka” trafiła w słupek. Goście pomagali Wierzchowiskom jak tylko mogli – w 27 min na trybuny za krytykowanie orzeczeń arbitra wyleciał trener Michał Kuś, a chwilę później dołączył do niego Marcin Saja, który popełnił bezsensowny faul w środkowej strefie boiska. Piłkarze z Wierzchowisk nie za bardzo wiedzieli co zrobić z uzyskaną przewagą liczebną. Wprawdzie przesunęli dwóch, a później nawet trzech zawodników do napadu, ale nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce Jakóbczyka. Z kolei przyjezdni czekali na okazje do kontrataków. Doczekali się, bo dwa z nich skutecznie zakończył Karol Jaruzel. – Zabiliśmy ich własną bronią. Wierzchowiska przekonały się, jak gra się przeciwko drużynie, która muruje własną bramkę – powiedział Michał Kuś. – Graliśmy jak równy z równym i przegraliśmy zdecydowanie za wysoko. Rywale zaskoczyli nas tym, że pozwolili nam prowadzić grę. Niestety, ale zostaliśmy dwukrotnie skontrowani, co rozstrzygnęło losy meczu – dodał Marcin Zieliński, trener Wierzchowisk. LKS Wierzchowiska – Opolanin Opole Lubelskie 0:3 (0:1) Bramki: Olchawski (6 z karnego), Jaruzel (56, 60). Wierzchowiska: Korona – Zieliński, Pietras, Fidut, Krzak, Dybała, Nastulak (65 Kamiński), P. Ziętek (85 Sowiński), Belcarz, Witkowski, Ostrowski. Opolanin: Jakóbczyk – Gołębiowski, Górniak, Bąk, Flisziewicz, Rak, Sajam Olchawski, Sawicki (46 Dajos), Jaruzel (86 Chruściel), Sak. Żółte kartki: Dybała, Nastulak – Saja, Olchawski. Czerwona kartka: Saja (35 min za dwie żółte). Sędziował: Piórkowski. Widzów: 100
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama