Tur Milejów – Hetman Gołąb 4:1, koniec marzeń Hetmana o awansie
Tur Milejów odebrał szanse na awans do czwartej ligi Hetmanowi Gołąb, ogrywając go 4:1.
- 03.06.2012 19:39

Piłkarze Marka Deca na ligowe punkty czekali od 2 maja, kiedy na wyjeździe pokonali Amatora Leopoldów-Rososz. Przełamanie przyszło w najmniej oczekiwanym momencie – w spotkaniu z dotychczasowym wiceliderem, Hetmanem Gołąb.
– Po takim meczu można spokojnie powiedzieć, że żegnamy się z marzeniami o czwartej lidze. Mała nadzieja jeszcze pozostała, ale nasze szanse są już naprawdę iluzoryczne – powiedział Artur Kozak, kierownik Hetmana.
Gospodarze od pierwszych minut zaatakowali bramkę Piotra Guzka. Na efekty tego szturmu nie trzeba było długo czekać.
Już w 12 min indywidualną akcją popisał się Dariusz Górski i dał prowadzenie Turowi. Chwilę później koronkową akcję całego zespołu ładnym strzałem wykończył Piotr Tracz. Jeszcze przed przerwą wynik podwyższył silną \"główką” Paweł Walicki.
– Zupełnie przespaliśmy pierwszą połowę. Niestety, nasza linia obronna prezentuje się zupełnie inaczej, niż na jesieni. Z bloku defensywnego pozostał tylko Michał Stolarek – powiedział Kozak.
Po przerwie przyjezdni grali już nieco lepiej i nawet zdobyli gola autorstwa Mariusza Frączka. Marzenia o wywiezieniu jakichkolwiek punktów Hetmanowi odebrał w 80 min Kamil Nakonieczny.
– Przyjął piłkę na 25 m, wszedł w pole karne, minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce – opisuje akcję Marek Dec.
Mimo zwycięstwa, sytuacja jego podopiecznych jest nadal bardzo trudna, ponieważ swoje mecze wygrali również bezpośredni rywale Tura w walce o utrzymanie się w lubelskiej klasie okręgowej.
– Nie lubię przegrywać. Każdy wie o co gra i mogę zapewnić naszych kibiców, że nie odpuścimy do samego końca – powiedział Marek Dec.
Tur Milejów – Hetman Gołąb 4:1 (3:0)
Bramki: Górski (12), Tracz (17), Walicki (29), Nakonieczny (80) – Frączek (65).
Tur: Herda – Roczon, Onyszko (40 W. Kozak), Walicki, Persona, Górski (75 Kubajka), Krasny, Ł. Kozak (80 K. Dec), Bartnik, Nakonieczny, Tracz
Hetman: Guzek – Jarosław Gowin, Stolarek, Ścibior, Lewandowski (75 P. Warda), Zdunek, D. Dzido, Szczypa, Kawka (30 Capała), Kleszczyński, Frączek (80 Cybula).
Żółte kartki: W. Kozak – Frączek, D. Dzido.
Czerwona kartka: D. Dzido (90 min za dwie żółte).
Sędziował: Brzozowski.
Widzów: 100.
Reklama













Komentarze