Grzesiak odszedł, nowy trener Orląt Radzyń Podlaski wciąż nieznany
Działacze Orląt Radzyń Podlaski jeszcze nie znaleźli następcy trenera Zbigniewa Grzesiaka.
- 01.07.2012 17:55

Jak zapewnia prezes klubu Andrzej Tarkowski rozmowy z kandydatami nadal trwają.
– Chcielibyśmy wszystko sfinalizować, jak najszybciej i wkrótce ogłosić nazwisko nowego szkoleniowca. Mam nadzieję, że nastąpi to w najbliższych dniach – mówi Tarkowski.
A kto miałby zająć miejsce byłego opiekuna Lublinianki? Do tej pory padły dwa nazwiska: Damiana Panka i Rafała Weja, którzy raczej dopiero zaczynają swoją przygodę z trenerką.
Działacze \"biało-zielonych” mogą też praktycznie zbudować nowy zespół, bo poza Andrzejem Danielakiem żaden z graczy nie ma ważnego kontraktu.
– Ciężko na razie powiedzieć, czy wszyscy zawodnicy zostaną u nas. Jeżeli będą się cenili zbyt wysoko to będą musieli poszukać pracy w I lidze lub ekstraklasie. O co będziemy walczyli w kolejnych rozgrywkach? Prawdę mówiąc chcielibyśmy nieco odmłodzić zespół i bardziej postawić na naszych wychowanków. Trener Grzesiak dawał szanse naszej młodzieży, ale raczej rzadko. Plan jest taki, żeby spokojnie budować drużynę, ogrywać chłopaków i za dwa lata spróbować powalczyć o awans do II ligi. Wówczas będzie przypadało 90-lecie istnienia klubu i awans na pewno byłby bardzo miłym prezentem – dodaje prezes Tarkowski.
Reklama













Komentarze