GKS Bogdanka najbardziej przyjazny osobom niepełnosprawnym
Dla wielu osób wózek inwalidzki jest odbierany, jak wyrok. Okazuje się jednak, że nie trzeba zmieniać swojego stylu życia. Największe lubelskie kluby zaczynają otwierać się na potrzeby niepełnosprawnych i oprócz ustawowych ulg, wprowadzają dodatkowe zniżki dla ich opiekunów.
- 06.07.2012 20:22

Najlepiej sytuacja wygląda w Bogdance, gdzie do tej pory inwalidzi i ich opiekunowie wchodzili na pierwszoligowe mecze za darmo.
Obiekt jest dostosowany do potrzeb osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, a niepełnosprawni mają swój sektor na trybunie A.
– W tym roku najprawdopodobniej wprowadzimy symboliczną opłatę wynoszącą złotówkę. Wynika to z faktu, że przy bezpłatnych zaproszeniach mieliśmy ogromny problem z rozliczaniem podatku VAT – mówi Alicja Jakubowska z biura spółki.
Nieźle wygląda również sytuacja na meczach Azotów Puławy. – Inwalidów wpuszczamy bocznym wejściem. Mamy trzech zago-rzałych fanów, którzy są obecni na każdym meczu. W poprzednim sezonie na naszych spotkaniach nie było biletów.
Nad cennikiem na ten sezon jeszcze nie zastanawialiśmy się, ale z pewnością będziemy dalej dbać o fanów na wózkach inwalidzkich – zapewnia Jerzy Witaszek, prezes Azotów.
Co z niepełnosprawnymi kibicami żużla? – Obiekt przy Al. Zygmuntowskich spełnia potrzeby osób poruszających na wózkach in-walidzkich. Tacy ludzie płacą za bilet ulgowy.
Do tej pory nie zastanawialiśmy się, w jaki sposób potraktować opiekunów tych osób. Myślę jednak, że w najbliższych dniach wprowadzimy dla nich ulgowe bilety – podkreśla Dariusz Sprawka, prezes Lubelskiego Węgla KMŻ Lublin.
Inny użytkownik stadionu przy Al. Zygmuntowskich, Motor Lublin, na razie nie ustalił nowego cennika biletów. Podobnie jest również w Lubliniance-Wieniawie. – W czwartej lidze nie prowadziliśmy sprzedaży biletów, ale teraz ta sytuacja może ulec zmianie. Na razie za jest wcześnie, aby mówić o ulgach dla opiekunów osób niepełnosprawnych – komentuje Krzysztof Gil, prezes Lublinianki-Wieniawy.
Reklama













Komentarze