Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nowi zawodnicy blisko Ruchu. Lewart się zbroi

Do inauguracji rozgrywek pozostało niewiele ponad tydzień. To ostatnia szansa na podszlifowanie formy.
Nowi zawodnicy blisko Ruchu. Lewart się zbroi
Andrzej Gutek i jego koledzy z Lewartu za niecałe półtora tygodnia rozpoczną nowy sezon w IV lidze
Kibice z regionu odliczają już dni do rozpoczęcia rozgrywek, a w poszczególnych klubach trwa dopinanie kadr. Coraz mniej niewiadomych jest w Rykach. – Blisko przejścia do nas są Michał Stolarek z Hetmana Gołąb i Jarosław Grykałowski z Czarnych Dęblin – mówi Paweł Warda, trener Ruchu. – Chęć powrotu po rocznej przerwie wyraża Karol Krogulec. Jesteśmy zainteresowani też młodzieżowcem z Wisły Puławy. Trenuje z nami również 19-letni Szymon Cieślak, który do tej pory nie grał w żadnym klubie, ale prezentuje się dobrze. W sobotnim sparingu Ruch przegrał z Lewartem Lubartów 0:1 tracąc gola w drugiej połowie. – Mecz był wyrównany. Zabrakło nam skuteczności żeby osiągnąć korzystny wynik. Mieliśmy w drugiej połowie cztery dobre okazje, a Lewart zrobił kontrę i wygrał – opisuje Warda. Kibice w Rykach mają nadzieję, że w drużynie zostanie doświadczony Wojciech Kępka, który w ubiegłym sezonie strzelił dla Ruchu 19 bramek. – Wojtek prowadzi rozmowy z zarządem klubu i mam nadzieję, że obie strony dojdą do porozumienia. Ciężko mi sobie wyobrazić zespół bez niego, tym bardziej, że Tomek Sikora dopiero rozpoczął treningi po ciężkiej kontuzji i raczej nie będzie w pełni sił na pierwsze mecze – podkreśla Warda. Bolączką trenera Ruchu jest brak systematycznej obecności piłkarzy podczas sparingów. – Z różnych przyczyn w pięciu meczach nie miałem do dyspozycji pełnej kadry. Tylko z Energią Kozienice udało się zebrać wszystkich. To największy minus naszych przygotowań do tego sezonu – nie ukrywa szkoleniowiec zespołu z Ryk. W poprzednich rozgrywkach Ruch, jako beniaminek, zajął ósme miejsce w tabeli. Fani z Ryk liczą, że po okrzepnięciu ich zespół spisze się teraz jeszcze lepiej. – Ten sezon może być jeszcze trudniejszy niż tamten. Wiele zależy od kadry jaką będę dysponował. Jeśli uda się pozyskać tych, którzy są w kręgu naszych zainteresowań, zostaną też nasi najlepsi gracze to podchodzę do sprawy optymistycznie. W tym tygodniu chcemy załatwić sprawy transferów. Wtedy nakreślimy sobie konkretne cele – kończy trener Warda. Ruch Ryki – Lewart Lubartów 0:1 (0:0) Bramka: Jezior (70). Ruch: Jóźwik (70 Troshupa) – Sadura, Sągol, Jeżewski, Sudowski, Mateńka, Cieślak, Mądry, Starosz, Krogulec (60 Sikora), Grykałowski. Lewart: Koleniec – Jezior, Grzegorczyk, Bijan, Kłysiak, Zagajski, Krzyżanowski, Gutek, Birski, Misiarz, Kosmala oraz Herda, Cękała, Rybak. Trwa też dopinanie kadry w Lubartowie. – Naszym zawodnikiem jest już Patryk Grzegorczyk – mówi Janusz Mitura, prezes Lewartu. – Pozyskaliśmy też Macieja Bukowskiego z BKS Bogucin, Kamila Cękałę z Lublinianki-Wieniawy i Pawła Koleńca z Widoku Lublin. Być może zagrają również u nas Wojciech Bijan z Karkonoszy Jelenia Góra i Grzegorz Misiarz z Polesia Kock – dodaje. Ze względu na remont boiska pierwsze dwa mecze w roli gospodarza Lewart zagra na obcych obiektach. – Z Podlasiem II na Lubliniance, a z Orionem w Kocku – informuje prezes Mitura. Czwartoligowcy z Lubelskiego rozegrali w weekend kolejną porcję sparingów. Roztocze Szczebrzeszyn pokonało Spartę Łabunie 4:0. – Trudno powiedzieć w jakiej formie jest zespół, bo zaczęliśmy późno przygotowania, sparingów też graliśmy mało. W minionym tygodniu zawodnicy trenowali dwa razy dziennie. Zrezygnowałem z gry kontrolnej żeby mocniej poćwiczyć – tłumaczy Zbigniew Ulanowski, trener Roztocza. Jego drużynę wzmocnili Daniel Waga z Kryształu Werbkowice oraz bracia Andrzej (Lublinianka-Wieniawa) i Sylwester Zdunkowie (Omega Stary Zamość). – Raczej u nas zostaną. Wrócił też Maciej Szymczak, ale w tej chwili jest kontuzjowany. Podobnie jak Piotr Lipiec – dodaje Ulanowski. W środę Roztocze gra ostatni sparing przed ligą, z Perłą Deszkowice. Litości dla beniaminka z Piszczaca nie miało Podlasie Biała Podlaska, pokonując Lutnię aż 7:1. Jedyną bramkę dla IV-ligowca strzelił Damian Artymiuk. – Graliśmy praktycznie gołą jedenastką, bo z różnych przyczyn zabrakło kilku zawodników. Jedynym zmiennikiem był bramkarz – tłumaczy Michał Kwiecień, trener Lutnii. W składzie jego zespołu zagrało trzech testowanych zawodników z Podlasia: Kacper Dębek, Łukasz Jaszczynski i Łukasz Chalimoniuk. – W tym tygodniu będziemy rozmawiać na temat ich pozyskania – podkreśla Kwiecień. Roztocze Szczebrzeszyn – Sparta Łabunie 4:0 (1:0) Bramki: T. Bielec (23), Albingier (56), Misiarz (75) , samobójcza (76). Roztocze: Zdunek – J. Wachowicz, Paweł Lipiec, T. Bielec, Zakrzewski, Sawic, Duda, Misiarz, Szyduk, D. Waga, Albingier oraz Wróbel, R. Wachowicz, Datsiuk, Mazur. Avia Świdnik – Omega Stary Zamość 1:1 (1:1) Bramka dla Omegi: Kamiński. Omega: Baranowski – Denis, Sękowski, Mikulski, Luann, Suduł, Andrade, Kamiński, Tchórz, D. Kholoskyi, Rusiecki oraz Ramian, Prokopowicz, Goch, Sokoliński. Orion Niedrzwica – LKS Stróża 1:0 (0:0) Bramka: Drzymała. Orion: Szulc – Skiba, Rup, Zych, zawodnik testowany, Żarnowski, Gorczyca, Młynarski, Szłapa, zawodnik testowany, zawodnik testowany oraz Drzymała, Wierzchowski, Wójtowicz, Poleszak. Stal Poniatowa – Granit Bychawa 3:2 (3:1) Bramki dla Stali: Wyroślak (8), Czarnecki (10), Dziosa (21). Stal: Pyć – Młyniec, Lewczuk, Węgorowski, Mazurek, Dziosa, Miazga, Kowalski, Niezbecki, Wyroślak, Czarnecki oraz Jezierski, K. Wojnicki, Radziejewski, Pikuła, Czajka. Podlasie Biała Podlaska – Lutnia Piszczac 7:1 (4:0) Bramka dla Lutnii: Artymiuk (67). Lutnia: Krukowski – Budziński, Dębek, Brodacki, Mielnik, Korzeniewski, Marczuk, Ł. Jaszczyński, Artymiuk, Chalimoniuk, Nestorowicz oraz Jankowski.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama