Reklama
Nowi zawodnicy blisko Ruchu. Lewart się zbroi
Do inauguracji rozgrywek pozostało niewiele ponad tydzień. To ostatnia szansa na podszlifowanie formy.
- 05.08.2012 22:26

Kibice z regionu odliczają już dni do rozpoczęcia rozgrywek, a w poszczególnych klubach trwa dopinanie kadr. Coraz mniej niewiadomych jest w Rykach.
– Blisko przejścia do nas są Michał Stolarek z Hetmana Gołąb i Jarosław Grykałowski z Czarnych Dęblin – mówi Paweł Warda, trener Ruchu. – Chęć powrotu po rocznej przerwie wyraża Karol Krogulec. Jesteśmy zainteresowani też młodzieżowcem z Wisły Puławy. Trenuje z nami również 19-letni Szymon Cieślak, który do tej pory nie grał w żadnym klubie, ale prezentuje się dobrze.
W sobotnim sparingu Ruch przegrał z Lewartem Lubartów 0:1 tracąc gola w drugiej połowie.
– Mecz był wyrównany. Zabrakło nam skuteczności żeby osiągnąć korzystny wynik. Mieliśmy w drugiej połowie cztery dobre okazje, a Lewart zrobił kontrę i wygrał – opisuje Warda.
Kibice w Rykach mają nadzieję, że w drużynie zostanie doświadczony Wojciech Kępka, który w ubiegłym sezonie strzelił dla Ruchu 19 bramek.
– Wojtek prowadzi rozmowy z zarządem klubu i mam nadzieję, że obie strony dojdą do porozumienia. Ciężko mi sobie wyobrazić zespół bez niego, tym bardziej, że Tomek Sikora dopiero rozpoczął treningi po ciężkiej kontuzji i raczej nie będzie w pełni sił na pierwsze mecze – podkreśla Warda.
Bolączką trenera Ruchu jest brak systematycznej obecności piłkarzy podczas sparingów.
– Z różnych przyczyn w pięciu meczach nie miałem do dyspozycji pełnej kadry. Tylko z Energią Kozienice udało się zebrać wszystkich. To największy minus naszych przygotowań do tego sezonu – nie ukrywa szkoleniowiec zespołu z Ryk.
W poprzednich rozgrywkach Ruch, jako beniaminek, zajął ósme miejsce w tabeli. Fani z Ryk liczą, że po okrzepnięciu ich zespół spisze się teraz jeszcze lepiej.
– Ten sezon może być jeszcze trudniejszy niż tamten. Wiele zależy od kadry jaką będę dysponował. Jeśli uda się pozyskać tych, którzy są w kręgu naszych zainteresowań, zostaną też nasi najlepsi gracze to podchodzę do sprawy optymistycznie. W tym tygodniu chcemy załatwić sprawy transferów. Wtedy nakreślimy sobie konkretne cele – kończy trener Warda.
Ruch Ryki – Lewart Lubartów 0:1 (0:0)
Bramka: Jezior (70).
Ruch: Jóźwik (70 Troshupa) – Sadura, Sągol, Jeżewski, Sudowski, Mateńka, Cieślak, Mądry, Starosz, Krogulec (60 Sikora), Grykałowski.
Lewart: Koleniec – Jezior, Grzegorczyk, Bijan, Kłysiak, Zagajski, Krzyżanowski, Gutek, Birski, Misiarz, Kosmala oraz Herda, Cękała, Rybak.
Trwa też dopinanie kadry w Lubartowie.
– Naszym zawodnikiem jest już Patryk Grzegorczyk – mówi Janusz Mitura, prezes Lewartu. – Pozyskaliśmy też Macieja Bukowskiego z BKS Bogucin, Kamila Cękałę z Lublinianki-Wieniawy i Pawła Koleńca z Widoku Lublin. Być może zagrają również u nas Wojciech Bijan z Karkonoszy Jelenia Góra i Grzegorz Misiarz z Polesia Kock – dodaje.
Ze względu na remont boiska pierwsze dwa mecze w roli gospodarza Lewart zagra na obcych obiektach.
– Z Podlasiem II na Lubliniance, a z Orionem w Kocku – informuje prezes Mitura.
Czwartoligowcy z Lubelskiego rozegrali w weekend kolejną porcję sparingów. Roztocze Szczebrzeszyn pokonało Spartę Łabunie 4:0.
– Trudno powiedzieć w jakiej formie jest zespół, bo zaczęliśmy późno przygotowania, sparingów też graliśmy mało. W minionym tygodniu zawodnicy trenowali dwa razy dziennie. Zrezygnowałem z gry kontrolnej żeby mocniej poćwiczyć – tłumaczy Zbigniew Ulanowski, trener Roztocza.
Jego drużynę wzmocnili Daniel Waga z Kryształu Werbkowice oraz bracia Andrzej (Lublinianka-Wieniawa) i Sylwester Zdunkowie (Omega Stary Zamość).
– Raczej u nas zostaną. Wrócił też Maciej Szymczak, ale w tej chwili jest kontuzjowany. Podobnie jak Piotr Lipiec – dodaje Ulanowski.
W środę Roztocze gra ostatni sparing przed ligą, z Perłą Deszkowice.
Litości dla beniaminka z Piszczaca nie miało Podlasie Biała Podlaska, pokonując Lutnię aż 7:1. Jedyną bramkę dla IV-ligowca strzelił Damian Artymiuk.
– Graliśmy praktycznie gołą jedenastką, bo z różnych przyczyn zabrakło kilku zawodników. Jedynym zmiennikiem był bramkarz – tłumaczy Michał Kwiecień, trener Lutnii.
W składzie jego zespołu zagrało trzech testowanych zawodników z Podlasia: Kacper Dębek, Łukasz Jaszczynski i Łukasz Chalimoniuk.
– W tym tygodniu będziemy rozmawiać na temat ich pozyskania – podkreśla Kwiecień.
Roztocze Szczebrzeszyn – Sparta Łabunie 4:0 (1:0)
Bramki: T. Bielec (23), Albingier (56), Misiarz (75) , samobójcza (76).
Roztocze: Zdunek – J. Wachowicz, Paweł Lipiec, T. Bielec, Zakrzewski, Sawic, Duda, Misiarz, Szyduk, D. Waga, Albingier oraz Wróbel, R. Wachowicz, Datsiuk, Mazur.
Avia Świdnik – Omega Stary Zamość 1:1 (1:1)
Bramka dla Omegi: Kamiński.
Omega: Baranowski – Denis, Sękowski, Mikulski, Luann, Suduł, Andrade, Kamiński, Tchórz, D. Kholoskyi, Rusiecki oraz Ramian, Prokopowicz, Goch, Sokoliński.
Orion Niedrzwica – LKS Stróża 1:0 (0:0)
Bramka: Drzymała.
Orion: Szulc – Skiba, Rup, Zych, zawodnik testowany, Żarnowski, Gorczyca, Młynarski, Szłapa, zawodnik testowany, zawodnik testowany oraz Drzymała, Wierzchowski, Wójtowicz, Poleszak.
Stal Poniatowa – Granit Bychawa 3:2 (3:1)
Bramki dla Stali: Wyroślak (8), Czarnecki (10), Dziosa (21).
Stal: Pyć – Młyniec, Lewczuk, Węgorowski, Mazurek, Dziosa, Miazga, Kowalski, Niezbecki, Wyroślak, Czarnecki oraz Jezierski, K. Wojnicki, Radziejewski, Pikuła, Czajka.
Podlasie Biała Podlaska – Lutnia Piszczac 7:1 (4:0)
Bramka dla Lutnii: Artymiuk (67).
Lutnia: Krukowski – Budziński, Dębek, Brodacki, Mielnik, Korzeniewski, Marczuk, Ł. Jaszczyński, Artymiuk, Chalimoniuk, Nestorowicz oraz Jankowski.
Reklama













Komentarze