Nie wiedzie się na razie piłkarzom Podlasia Biała Podlaska i Orląt Radzyń Podlaski.
(lukisz)
23.08.2012 11:30
Orlęta Radzyń Podlaski w sobotnim meczu ze Stalą Mielec chcą wreszcie zdobyć pierwszy komplet punktó
Obie ekipy mają na koncie zaledwie po jednym punkcie. Bialczanie minione rozgrywki zakończyli na trzecim miejscu.
Z kolei "biało-zieloni” byli oczko niżej. Obecnie zajmują lokaty w dolnych rejonach tabeli. Po podopiecznych Władimira Geworkjana nikt nie spodziewał się cudów, bo w przerwie letniej z zespołu odeszło kilku czołowych zawodników, jak Wojciech Hołoweńko i Michał Sobiczewski.
– Czas działa na naszą korzyść. Myślę, że z każdym kolejnym meczem będziemy się prezentować lepiej. Do tej pory mieliśmy ciężki terminarz, bo zarówno Avia, jak i Tomasovia to kandydaci do czołowych miejsc.
Radzyń z kolei porządnie się wzmocnił. Cieszy fakt, że w tych spotkaniach nie broniliśmy Częstochowy, tylko graliśmy otwartą piłkę. Najbliższe mecze ze Stalą Kraśnik i Chełmianką odpowiedzą na pytanie, gdzie tak naprawdę jesteśmy – przekonuje prezes Podlasia Janusz Daniluk, który przyznał również, że w najbliższych dniach do zespołu rezerw zostanie zgłoszonych kilku graczy TOP 54.
Znacznie więcej kibice spodziewali się po Orlętach. Piłkarze Rafała Weja zaliczyli całkiem niezłe pierwsze połowy w spotkaniach z Izolatorem (0:1) i Unią (1:2), ale po przerwie prezentowali się znacznie gorzej.
– Wszyscy liczyliśmy na większy dorobek po trzech kolejkach. Powinniśmy mieć przynajmniej trzy dodatkowe punkty. Mamy jednak kilku nowych chłopaków i na razie nie wszystko funkcjonuje tak, jakbyśmy tego chcieli.
Mam nadzieję, że w sobotnim meczu ze Stalą Mielec kibice zobaczą, na co naprawdę stać nasz zespół. Skąd słaba postawa w drugich połowach? Cały czas się nad tym zastanawiam i myślę, że to siedzi w głowach piłkarzy. Chyba za szybko uwierzyli, że są lepsi – mówi Rafał Wej.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze