Wyniki T-Mobile Ekstraklasy, Lech Poznań stracił pierwsze punkty
Widzew zaskakuje na plus, choć jego gra nie porywa. Łodzianie odnieśli już trzecie zwycięstwo z rzędu. Ostatnie w derbach województwa łódzkiego, pokonując Bełchatów.
- 02.09.2012 17:02

Jedyny gol padł po rozegraniu rzutu rożnego, choć, jak to w polskiej lidze, było w tym sporo przypadku. Minusem jest natomiast postawa GKS, który do tej pory nie wywalczył nawet jednego punktu.
– Przegrał zespół lepszy. Nie chcę jednak tego zrzucać na pech. Ten zespół przegrał trzy mecze z rzędu i zdaję sobie sprawę z tego, że włodarze naszego klubu nie będą zadowoleni z takiego startu do sezonu – skomentował dla PAP Kamil Kiereś, szkoleniowiec gości.
W drugiej linii Widzewa występuje Radosław Bartoszewicz, wcześniej piłkarz Bogdanki. Popularny \"Radar” ma na swoim koncie rozegranych 270 minut i ani jednej żółtej kartki.
Widzew Łódź – GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
Bramka: Alex Bruno (27).
Widzew: Mielcarz – Broź, Abbes, Phibel, Bartkowski, Alex (55 Pietrowski), Bartoszewicz, Dudek (74 Rybicki), Kaczmarek, Okachi, Dhifallah (62 Stępiński).
GKS: Stachowiak – Basta, Lacić, Szmatiuk, Wilusz, Baran, Wróbel, Bożok, Wacławczyk, Kosowski (75 Mateusz Mak), Buzała (70 Wroński).
Żółte kartki: Dudek – Buzała. Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów: 5000.
Zagłębie przez godzinę grało w przewadze jednego zawodnika, po czerwonej kartce dla Chorwata Luki Gusicia, ale nie zdołało strzelić choćby jednego gola. To był dopiero pierwszy mecz w tym sezonie, który zakończył się bezbramkowym rezultatem.
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 0:0
Jagiellonia: Skowron – Modelski, Gusić, Pazdan, Norambuena, Makuszewski (78 Pejović), Tymiński, Grzyb, Kupisz, Dżalamidze (72 Tarnowski), Plizga (68 Gajos).
Zagłębie: Gliwa – Nhamoinesu, Reina, Rymaniak, Widanow, Bilek, Jeż, Elton (46 Hanzel), Pawłowski, Sernas (62 Woźniak), Abwo (77 Małkowski).
Żółte kartki: Pazdan – Widanow. Czerwona kartka: Gusić (Jagiellonia) w 29 min. Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 3000.
Lechia zaczęła od porażki na własnym stadionie, ale w dwóch kolejnych spotkaniach wyjazdowych wywalczyła komplet punktów.
W dodatku w Kielcach od 27 minuty musiał radzić sobie w liczebnym osłabieniu. Bramkę na wagę trzech punktów strzelił Brazylijczyk Ricardinho, którego pierwszym miejscem promocji w Polsce był klub z Łęcznej.
A Korona? Na razie jest dobrym przykładem jak krótka prowadzi droga ze szczytu na dno. W ubiegłym sezonie kielczanie liczyli się nawet w grze o mistrzostwo, teraz mają zero punktów.
Korona Kielce – Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramka: Ricardinho (9).
Korona: Szlakotin – Golański, Stano, Malarczyk, Kijanskas, Vuković (39 Zieliński), Jovanović (55 Lech), Foszmańczyk (73 Szekely), Lenartowski, Sobolewski, Żewłakow.
Lechia: Buchalik – Janicki, Madera, Bieniuk, Andriuskevicius, Pietrowski, Ricardinho, Machaj (76 Nowak), Traore, Rasiak (30 Surma), Hajrapetjan (65 Bąk).
Żółte kartki: Jovanović, Malarczyk – Traore, Janicki. Czerwona kartka: Marcin Pietrowski (Lechia) w 27 min. Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 6500.
Polonia pozytywnie zaskakuje. Wygrać pod Wawelem to nie jest łatwa sztuka, a \"Czarnym koszulom” jednak się powiodło. Wszystko zaczęło się od Tomasza Brzyskiego, który z rzutu wolnego idealnie dośrodkował do Łukasza Teodorczyka.
Tuż przed przerwą Wisła otrzymała drugi cios, od własnego bramkarza Sergeia Pareiko. Gdy odżyły nadzieje gospodarzy, po kapitalnym podaniu Łukasza Szewczyka do Ivicy Ilieva, warszawianie wyprowadzili zabójczą kontrę.
O 21-letnim Łukaszu Teodorczyku i 20-letnim Pawle Wszołku już jest głośno. W Krakowie głośny był też opiekun gości Piotr Stokowiec, którego Paweł Gil z Lublina usunął z ławki.
– Wiedzieliśmy, że Polonia jest bardzo groźna przy stałych fragmentach gry i tym bardziej przykro, że po jednym z nich straciliśmy pierwszą bramkę. To trochę ustawiło mecz. Po spotkaniu dużo łatwiej powiedzieć, że się popełniło błąd.
Chcieliśmy wpuścić od początku bardzo młodych zawodników, aby podyktować mocne tempo gry. Ta porażka tym bardziej boli, że przy wyniku 1:2 było kilka momentów, w których, przy lepszym rozegraniu piłki, mogliśmy zdobyć drugą bramkę. Trzeba jednak przyznać, że Polonia wygrała to spotkanie zasłużenie – stwierdził dla PAP trener Wisły Michał Probierz.
Wisła Kraków – Polonia Warszawa 1:3 (0:2)
Bramki: Iliev (62) – Teodorczyk (17), Dwaliszwili (43), Wszołek (83).
Wisła: Pareiko – Burliga, Chavez, Głowacki, Frederiksen, Szewczyk (77 Quioto), Wilk (46 Garguła), Sobolewski, Iliev, Kamiński (46 Chrapek), Genkow.
Polonia: Pawełek – Todorovski (56 Isidoro), Baszczyński, Kokoszka, Pazio, Wszołek, Piątek, Yahiya (56 Injac), Brzyski, Teodorczyk, Dwaliszwili (82 Gołębiewski).
Żółte kartki: Głowacki, Chavez – Brzyski, Pazio. Czerwona kartka: Quito (Wisła) w 90 min. Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 17000.
Te punkty były nam potrzebne jak tlen – cieszył się Marcin Brosz po ograniu Pogoni. W meczu beniaminków o wszystkim rozstrzygnął rzut karny.
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
Bramki: Kędziora (27 z karnego).
Piast: Trela – Zbozień, Klepczyński, Polak (75 Krzycki), Oleksy, Izvolt (83 Cicman), A. Jurado, Zganiacz, Podgórski, R. Jurado (59 Świerczok), Kędziora.
Pogoń: Janukiewicz – Hricko, Hernani, Dąbrowski, Pietruszka, Bonin, Golla (86 Frączczak), Andradina, Rogalski, Kolendowicz (61 Lewandowski), Traore (61 Djousse).
Żółte kartki: A. Jurado, Izvolt, Zbozień – Rogalski, Andradina. Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 4000.
W ostatnim dniu okienka transferowego Lech Poznań podpisał kontrakt z Piotrem Reissem. 40-letni zawodnik wrócił do \"Kolejorza” po trzech latach.
Lech Poznań – Górnik Zabrze 0:0
Lech: Burić – Ceesay, Wołąkiewicz, Arboleda, Henriquez, Lovrencsics (61 Bereszyński), Trałka, Drewniak (46 Możdżeń), Murawski, Tonew (82 Ubiparip), Ślusarski.
Górnik: Skorupski – Bemben, Danch, Szeweluchin, Gancarczyk, Olkowski (70 Oziębała), Przybylski, Iwan (85 Łukasiewicz), Kwiek, Nakoulma, Milik.
Żółte kartki: Ceesay – Milik, Kwiek. Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 27000.
Na ławce trenerskiej mistrza Polski zabrakło już Oresta Lenczyka, który został zwolniony po blamażu w Lidze Europejskiej.
Śląsk Wrocław – Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
Bramka: Mateusz Cetnarski (88-karny).
Śląsk: Kelemen – Kowalczyk, Jodłowiec, Grodzicki, Spahic – Sobota, Elsner, Stevanovic (81 Cetnarski), Kaźmierczak, Patejuk (61 Ćwielong) – Diaz (72 Voskamp).
Ruch: Peskovic – Kikut, Stawarczyk, Szyndrowski, Lewczuk – Zieńczuk, Malinowski, Starzyński, Sultes (71 Jankowski), Janoszka (89 Kuświk) – Niedzielan (51 Piech).
Żółte kartki: Patejuk, Grodzicki, Ćwielong – Piech, Lewczuk, Starzyński. Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 15 000.
Reklama













Komentarze