Avia Świdnik – Stal Kraśnik 8:0, remis Podlasia z Karpatami
Kolejny ciężki mecz mają za sobą piłkarze Stali Kraśnik. Tym razem gracze Krzysztofa Wierzbickiego przegrali z Avią Świdnik aż 0:8
- 09.09.2012 23:22

\"Niebiesko-żółci” po siedmiu kolejkach mają na koncie siedem porażek, tylko trzy zdobyte bramki i aż 37 straconych.
– Co można powiedzieć po takim wyniku? Po prostu gubimy się po pierwszych straconych bramkach. Kiedy przegrywamy 0:1 lub 0:2 to chłopaki nie wierzą, że da się coś jeszcze zrobić i tracimy kolejne głupie gole. Z przodu gramy przyzwoicie, rywale często nas chwalą, ale nic z tego nie wynika.
Spodziewaliśmy się jednak, że tak to będzie wyglądać, bo w pośpiechu zmontowaliśmy zespół. A sierpniowe granie, co trzy dni wykończyło chłopaków. Pocieszające jest to, że jedno zwycięstwo może nam pozwolić na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli. Nie tylko my w tej lidze mamy problemy. Nie ma też, co ukrywać, że mamy młodzieżowy zespół. Wierzymy jednak, że w przyszłości te wszystkie porażki zaprocentują – mówi kierownik Stali Jacek Nowoświatłowski.
Wynik w 12 minucie otworzył Daniel Szewc, były gracz Stali. Zresztą sporo pomógł mu bramkarz rywali Rafał Gonder, bo strzał nie był zbyt silny. Do przerwy dwa gole zdobył jeszcze Łukasz Giza, a jednego dorzucił Bartłomiej Mazurek.
Po zmianie stron goście dwa razy w głupi sposób faulowali graczy Avii i sędzia nie miał innego wyjścia, jak podyktować dwa rzuty karne. Najpierw jedenastkę wykorzystał Michał Maciejewski, a w doliczonym czasie gry ostre strzelanie gospodarzy zakończył Szewc.
Avia Świdnik – Stal Kraśnik 8:0 (4:0)
Bramki: Szewc (12, 90-k), Giza (36, 45), Mazurek (40), Tarkowski (56), Kucharzewski (65), Maciejewski (70-k).
Avia: Gieresz – Bednarek, Jankowski, maciejewski, Lenart, Pranagal (46 Tarkowski), Jeleniewski (46 Mitaszka), Sadło (70 krawiec), Mazurek, Szewc, Giza (65 Kucharzewski).
Stal: Gonder – Staszczak(78 Żuber), Horodecki, Leziak, Hirka(62 Goździuk), Shpikula, Tchórz (72 Wojtaszek), Mietlicki, Paczkowski, Rusiecki, Wereski (60 Pachuta)
Sędziował: Tomasz Mroczek (Mielec). Widzów: 150.
Piłkarze Podlasia wreszcie zdobyli pierwszy punkt u siebie. W niedzielęj zremisowali z Karpatami Krosno 0:0
Bialczanie chcieli się zrehabilitować za wysoką porażkę sprzed tygodnia, kiedy dostali w Sanoku tęgie lanie 1:6. Niestety nie do końca im to wyszło, bo podzielili się punktami z gośćmi z Podkarpacia. Przynajmniej jednak wreszcie przełamali serię porażek na własnym stadionie, bo w obecnych rozgrywkach każdy rywal wywoził ze stadionu przy ul. Piłsudskiego komplet punktów.
Wczorajsze zawody lepiej rozpoczęli gospodarze, bo najpierw niezły strzał z dystansu oddał Damian Szymański, ale jego uderzenie sparował bramkarz rywali. Do piłki dopadł Tomasz Gawroński i wpakował ją do siatki, ale radość miejscowych była przedwczesna, bo arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. W kolejnych fragmentach pierwszej odsłony obie drużyny miały swoje szanse, ale żadnej stuprocentowej.
Po przerwie najpierw bliski powodzenia był Adrian Jesionek, jednak uderzył obok słupka. W odpowiedzi wyniku o mały włos nie otworzył Bartłomiej Buczek. Napastnikowi z Krosna zabrakło dosłownie centymetrów, żeby wpisać się na listę strzelców. W końcówce gorąco było na zmianę pod jedną i drugą bramką. Po stronie Podlasia o gola mógł się pokusić Piotr Litwiniuk, ale świetnie spisał się Piotr Hajduk. W odpowiedzi Adam Wasiluk musiał się wykazać przy strzale głową rezerwowego Damiana Mikulca.
Ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się wpakować piłki do siatki i po wyrównanym spotkaniu, w którym nieco częściej przy piłce byli gracze Władimira Geworkjana padł bezbramkowy remis. Teraz przed ekipą z Białej Podlaskiej dwa mecze z beniaminkami. Najpierw na wyjeździe z będącą ostatnio w bardzo dobrej formie Lublinianką-Wieniawą Lublin. A 22 września w Białej Podlaskiej pojawią się piłkarze Orląt Łuków.
Podlasie Biała Podlaska – Karpaty Krosno 0:0
Podlasie: Wasiluk – Szymański, Komar, Skrodziuk, Mirończuk, Paczkowski, Litwiniuk, Jesionek, Iwańczuk (78 Biegajło), Gawroński, Sawtyruk.
Karpaty: Hajduk – Jarząb (55 Mikulec), Czopko, Chmielowski, Włodarski, Nikody (70 Korzeniowski), Kozieł, Rachwał, Woźniak, Zarzyka (82 Pęcak), Buczek.
Żółte kartki: Litwiniuk, Mirońćzuk, Komar – Korzeniowski, Mikulec.
Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz (Zamość). Widzów: 300.
Reklama













Komentarze