Dziś o godz. 18 Alfa Bank Spółdzielczy podejmuje Bogorię Grodzisk Mazowiecki
Dla zespołu Dariusza Wierzchowskiego zanosi się na bardzo ciężkie miesiące. Z powodu ograniczonych finansów klub opuścili czołowi zawodnicy: Wenliang Xu, Radek Mrkvicka oraz Jacek Nowokuński.
- 10.09.2012 15:32

W obecnych rozgrywkach radzynian będą reprezentowali gracze, którzy do tej pory nie mieli jeszcze okazji występować na tym poziomie.
Do drużyny wrócił Michał Wierzchowski (ostatnio był wypożyczony do Pogoni Siedlce), a ponadto w składzie znaleźli się: Łukasz Nadolski (AZS AWF Gdańsk), Ukrainiec Mykola Telnoy i Białorusin Anton Sopeleu.
W poprzednim sezonie Alfa, jako beniaminek, sprawiła wielką niespodziankę i zakończyła zmagania na szóstej pozycji. Powtórzenie tego wyniku wydaje się mało realne, a celem dla drużyny z Radzynia Podlaskiego będzie utrzymanie się w elicie.
Zresztą kibice szybko będą mogli przekonać się, na co stać zespół, bo w tym tygodniu zostanie rozegrana także druga seria gier. W sobotę o godz. 16 podopieczni trenera Wierzchowskiego zmierzą się na wyjeździe z Carbo-Koks Silesią Miechowice.
– Zdajemy sobie sprawę, że czekają nas bardzo trudne rozgrywki. Nie ma co ukrywać, że mamy słabszy skład niż jeszcze kilka miesięcy temu. Na dodatek zaczynamy od spotkania z mistrzem Polski. W poprzednim sezonie pokonaliśmy ich u siebie, ale teraz o wygraną będzie niezmiernie ciężko.
Nie będziemy faworytem, ale oczywiście postaramy się sprawić kolejną niespodziankę. Jak oceniam nasze szanse na utrzymanie? Myślę, że rywalem w walce o pozostanie w superlidze może być drużyna z Torunia.
Choć oczywiście mądrzejsi będziemy po kilku pierwszych meczach, bo na razie postawa wielu zespołów jest dużą niewiadomą. Ja liczę, że dobrą grę pokaże z naszej strony przede wszystkim Łukasz Nadolski. To bardzo młody gracz, ale ma duże możliwości – mówi Dariusz Wierzchowski.
Reklama













Komentarze