Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Vive Targi Kielce - Azoty Puławy, w niedzielę o godz. 17. Transmisja w Polsacie Sport

Niedzielny mecz Azotów Puławy z mistrzem Polski kibice obejrzą także na żywo w Polsacie Sport
Vive Targi Kielce - Azoty Puławy, w niedzielę o godz. 17. Transmisja w Polsacie Sport
Na bramkę rywali rzuca kołowy Mateusz Jankowski
(JACEK ŚWIERCZYŃSKI)
Wyjazdowe spotkanie puławian z Vive Targi Kielce rozpocznie się o godzinie 17. Już samo spojrzenie na nazwiska zawodników obu drużyn burzy jakiekolwiek wątpliwości w ocenie możliwości obu ekip i celach na dopiero co rozpoczęte rozgrywki. Od czasu, kiedy do Kielc zawitał trener Bogdan Wenta, w tym mieście postawiono na długofalową politykę budowania klubowej drużyny na europejskim, a może i światowym poziomie. Kierujący Vive Targi Bertus Servas kupuje nowych zawodników po długim namyśle. Przed rokiem pozyskano doświadczonych graczy Sławomira Szmala i Grzegorza Tkaczyka, a przed startem obecnych rozgrywek dołączyli kolejni reprezentanci Polski Karol Bielecki i Krzysztof Lijewski. Szlagierem transferowym tego lata było pozyskanie przez Vive skrzydłowych z Chorwacji Ivana Cupicia i Manuela Strelka. Plejada gwiazd, którą ma do dyspozycji trener Wenta ma zagwarantować powtórzenie osiągnięcia z minionego sezonu – ustrzelenie dubletu: mistrzostwa kraju i zdobycie Pucharu Polski. Sukcesy na krajowym podwórku powoli w Kielcach spowszedniały, więc szczególną troską została objęta rywalizacja na parkietach Europy. W październiku i listopadzie Liga Mistrzów na dobre zawita do stolicy polskiego szczypiorniaka i zamiarem Vive jest nie tylko wyjście z grupy. Jak w takich okolicznościach podejść do niedzielnej potyczki Azotów. – To nie my jesteśmy faworytem – mówi Maciej Stęczniewski, bramkarz puławian. – To bardzo dobrze, że z mistrzem gramy już na początku sezonu. Po tym spotkaniu będziemy mogli skoncentrować się na kolejnych rywalach, będących już w naszym zasięgu. – Na pewno czeka nas bardzo trudne zadanie – dodaje skrzydłowy Przemysław Krajewski. – Gra w piłkę ręczną to nasza praca i chcemy ją dobrze wykonywać. Będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej. Po dwóch kolejkach oba zespoły mają komplet zwycięstw. Jedno jest pewne: po weekendzie niepokonane będą Vive Targi albo Azoty, no chyba, że... mecz zakończy się remisem.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama