Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Ewa Wilczek (SPR Lublin): Kibice zachowali się wspaniale

ROZMOWA Z Ewą Wilczek, obrotową SPR Lublin
Ewa Wilczek (SPR Lublin): Kibice zachowali się wspaniale
Ewa Wilczek (WOJCIECH NIEŚPIAŁOWSKI)
• Czy zakręciła się pani łezka w oku przed meczem? – Tak, bo kibice zachowali się wspaniale. Nie spodziewałam się, że będzie tak uroczyście. Dla takich chwil warto grać i trenować. • Musiała się pani mocno napracować, aby zrobić sobie urodzinowy prezent. Co się z wami działo w pierwszej połowie? – Zabrakło nam szczęścia. Obijałyśmy bramkarkę, zaliczyłyśmy sporo słupków i poprzeczek. W drugiej połowie nasze głowy były nieco spokojniejsze i od razu znalazło to odzwierciedlenie w wyniku. Przyłożyłyśmy się do rzutów i odniosłyśmy przekonujące zwycięstwo. • Może po prostu zlekceważyłyście rywalki? – Nie. Oglądałyśmy ich mecz z Zagłębiem Lubin i wiedziałyśmy, że grają szybką piłkę. Po prostu w następnych spotkaniach musimy być bardziej skuteczne. • Decydujący dla losów spotkania był fragment, w którym przeciwniczki grały w podwójnym osłabieniu... – Być może, ale już wcześniej kontrolowałyśmy przebieg wydarzeń. Nasz odjazd był tylko kwestią czasu. W tym sezonie liga mocno wyrównała się i każdy może wygrać z każdym. Musimy zwyciężać w każdym meczu, bo chcemy zbudować jak największą przewagę w pierwszej rundzie. • W sobotę w SPR Lublin zadebiutowała Katarzyna Jarosz, dla której był to pierwszy ligowy mecz w karierze... – Nie pamiętam już, kiedy miałyśmy w swoim składzie ligową debiutantkę. Spora część dziewczyn jest kontuzjowanych, dlatego Kasia otrzymała szansę. Teraz od niej zależy, czy z niej skorzysta.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama