AZS PSW Biała Podlaska – Górnik Łęczna 0:1
Przez długi czas zanosiło się na to, że sobotnie starcie dwóch zespołów z naszego regionu zakończy się remisem. Na cztery minuty przed końcem gola dla Górnika zdobyła jednak Marta Krakowska, była zawodniczka AZS, i trzy punkty pojechały do Łęcznej.
- 29.09.2012 14:41

– To było wymęczone zwycięstwo – przyznaje Mirosław Staniec, trener „zielono-czarnych”. Ale nie jest tym zdziwiony. – W Białej Podlaskiej zawsze grało nam się ciężko. Teraz musiałem dodatkowo studzić gorące głowy dziewczyn, które grały kiedyś w AZS i chciały za wszelką cenę wygrać – dodaje.
Oprócz strzelczyli gola w Górniku wystąpiły jeszcze cztery byłe piłkarki zespołu z Białej Podlaskiej: Marina Huzarewicz, Katarzyna Żak, Katarzyna Daleszczyk i Anna Ciupińska. Ta ostatnia powróciła do gry po kontuzji i zagrała jedynie w drugiej połowie, ale wystarczyło żeby została jedną z bohaterek meczu.
To ona przeprowadziła akcję, po której padł gol. Ograła trzy obrończenie gospodyń i zagrała wzdłuż bramki. Anna Sznyrowska nie sięgnęła piłki, ale za jej plecami była Krakowska, która nie miała problemów z trafieniem do siatki.
– W pierwszej połowie oglądałem to spotkanie spokojnie, bo mieliśmy przewagę i parę sytuacji bramkowych. Po przerwie to się zmieniło. Zmiany w linii pomocy spowodowały chaos w naszych szeregach. Z powodu kontuzji boisko opuściła Paula Kawalec, a kondycyjnie nie wytrzymała Paulina Pakuła.
Na ławce miałem tylko trzy zawodniczki, w tym żadnej pomocniczki. Dlatego musiałem zmienić ustawienie i początkowo wyglądało to słabo. Na szczęście wszystko dobrze się dla nas skończyło – mówi trener Staniec.
Szczęścia nia miały za to podopieczne trenera Marcina Kasprowicza, które po raz pierwszy w meczu ligowym oddały u siebie trzy punkty rywalkom z Łęcznej. Porażka w derbach sprawiła, że akademiczki z Białej Podlaskiej spadły na przedostatnie miejsce w tabeli.
AZS PSW Biała Podlaska – Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
Bramka: Krakowska (86).
AZS PSW: Pawelczyk – Dyguś, Sykuła, Sosnowska, Bolko, Edel, Sikora (90 Orzepowska), Niewolna, Konieczna, Królikowska, Szumiło (40 Czerwiak).
Górnik: Kiedrzynek – Huzarewicz, Żak, Hajduk, Kwietniewska, Krakowska, Zubczyk, Daleszczyk, Kawalec (46 Mitrus; 90 Siczek), Pakuła (46 Ciupińska), Sznyrowska.
Żółte kartki: Królikowska (A) – Żak, Krakowska (G). Sędziowała: Małgorzata Drosio (Łuków). Widzów: 50.
Reklama













Komentarze