AMSPN Hetman Zamość – Lewart Lubartów 1:0
Jedyną bramkę w tym meczu strzelił w 19. minucie Damian Dębicki, który wykorzystał podanie Rafała Kycko
- 21.10.2012 20:07

W sobotnim meczu z Lewartem piłkarzom AMSPN Hetman nie poszło już tak łatwo jak w poprzedniej kolejce z Włodawianką.
Tym razem goście wysoko zawiesili poprzeczkę i zamościanie musieli się zadowolić skromną, jednobramkową wygraną.
– Przez cały mecz wynik nie był zagrożony, choć w końcówce było trochę nerwowo, bo wiadomo, że wystarczył jeden błąd żeby stracić punkty – mówi Marek Strenciwilk, kierownik zamojskiej drużyny.
– W pierwszej połowie mieliśmy ogromną przewagę. Lewartowi ciężko było wyjść z własnej połowy. To było jedne z najlepszych 45 minut w naszym wykonaniu tej jesieni. W sumie goście nie byli w stanie stworzyć sobie klarownych sytuacji. My mieliśmy ich jeszcze parę, ale zawiodła skuteczność.
Gospodarze zagrali osłabieni brakiem kontuzjowanych Kamila Greli i Jakuba Hałasa. W dodatku po pół godzinie gry boisko z powodu urazu kolana musiał też opuścić Dawid Wurszt.
– Z tego powodu nie mogliśmy dokonać praktycznie żadnej zmiany, która wniosłaby jakieś ożywienie do naszej gry. Były tylko roszady taktyczne – przyznaje kierownik Strenciwilk.
Hałas i Wurszt mogą wkrótce wrócić do składu Hetmana, ale Grela nie pojawi się już w nim do końca tej rundy.
Dzięki zwycięstwu, oraz remisie w meczu Sparty z rezerwami Bogdanki, podopieczni trenera Roberta Wieczerzaka zachowali fotel lidera i znów mają dwa punkty przewagi nad drużyną z Łęcznej. – Cieszymy się i mamy nadzieję, że tak zostanie już do końca tej rundy – podkreśla Strenciwilk.
AMSPN Hetman Zamość – Lewart Lubartów 1:0 (1:0)
Bramka: Dębicki (19).
Hetman: P. Dobromilski – Wurszt (30 Chałas), Mazur, D. Dobromilski, Sobczyk, Czady, Rajtar, Kycko, Dębicki, Gałka (90 Pliżga), Sadowski (80 Karaszewski).
Lewart: Koleniec – Bodziak, Bijan, Grzegorczyk, Jezior, Korzeniowski (83 Woźniak), Kuzioła, Gutek, Krzyżanowski (75 Kłysiak), Kaczmarski, Kosmala (46 Rybak).
Żółte kartki: Kycko (A) – Grzegorczyk, Bijan, Kuzioła (L). Sędziował: Krzysztof Rękas (Chełm). Widzów: 600.
Reklama













Komentarze