Rusza Puchar Świata. Pięciu Polaków wystąpi w pierwszym konkursie w Lillehammer
Jutro o godz. 14.45 w norweskim Lillehammer odbędzie się pierwszy w tym sezonie indywidualny konkurs Pucharu Świata. Na starcie nie zabraknie reprezentantów Polski
- 23.11.2012 19:33

W dzisiejszych kwalifikacjach awans wywalczyło czterech podopiecznych Łukasza Kruczka. Pewny startu już wcześniej był Kamil Stoch, który przed rokiem zakończył zmagania na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Spośród zawodników, którzy musieli przebrnąć przez kwalifikacyjne sito najlepiej spisał się Lukas Hlava. Czech wylądował na 98 m i otrzymał łączną notę 133,3 pkt.
Formą błysnął też Krzysztof Miętus, który uzyskał taką samą odległość jak Hlava, ale skakał w nieco lepszych warunkach, dostał kilka ujemnych punktów i zakończył rywalizację na piątej pozycji.
Pozostali \"biało-czerwoni” spisali się gorzej. Na 24 miejscu uplasował się Dawid Kubacki (91 m), 33 był Piotr Żyła (92.5 m), a 36 Maciej Kot (89 m). Wszyscy trzej wywalczyli awans do sobotnich zawodów. Ta sztuka nie udała się Bartłomiejowi Kłuskowi, który spadł na 85 m i został sklasyfikowany na 45 lokacie.
Reprezentanci Polski przylecieli do Lillehammer w czwartek. Wczoraj wzięli udział w dwóch oficjalnych treningach i kwalifikacjach. Zabrakło ich za to w konkursie mieszanym, pełniącym rolę oficjalnej inauguracji sezonu. To zawody drużynowe, w których rywalizują ekipy złożone z dwóch mężczyzn i dwóch kobiet.
– Musimy zaakceptować sytuację jaka jest, żale odstawić na bok. Na tę chwilę nie mamy drużyny mieszanej. Musimy czekać, aż poziom dziewcząt trenujących w Polsce będzie na tyle wysoki, aby mogły startować w Pucharze Świata. Muszą one do tego dorosnąć – powiedział trener Kruczek na łamach skijumping.pl.
Mimo przeciętnych wyników we wczorajszych kwalifikacjach szkoleniowiec polskiej ekipy optymistycznie zapatruje się na szanse podopiecznych u progu nowego sezonu.
– Na ostatnich treningach nasi zawodnicy skakali dobrze, nie mieliśmy do nich żadnych zastrzeżeń i wierzymy, że od początku będą się oni prezentować w konkursach tak, jak od nich oczekujemy. Naszym celem na ten weekend są przede wszystkim punkty, dobre wejście w start, dobre skoki – zakończył Kruczek.
Transmisja w TVP 1 i Eurosporcie
Wszystkie tegoroczne zawody PŚ będą transmitowane na antenie Eurosportu. Większość konkursów pokaże też TVP 1. Relację z pierwszego weekendu z PŚ planują obie stacje. Sobotnia rywalizacja na skoczni normalnej (HS 100) wystartuje o godz. 14.45, a w niedzielę, gdy skoczkowie przeniosą się na duży obiekt (HS 138), zawody rozpoczną się o godzinę wcześniej.
Reklama













Komentarze