Niespodzianki transferowe Lublinianki-Wieniawy?
Lublinianka-Wieniawa najprawdopodobniej straci w zimie kilku czołowych zawodników. Klubowi działacze szukają jednak wzmocnień, a rozmowy z piłkarzami trwają
- 25.11.2012 18:02

Adrian Ligienza i Kamil Witkowski dostali zgodę na poszukiwanie klubów w wyższych ligach niż trzecia. I ten pierwszy zagrał już nawet w meczu kontrolnym Pogoni Siedlce.
W koszulce drugoligowca na boisko wybiegło także dwóch innych zawodników z naszego regionu: Michał Botwina (Orlęta Łuków) i Tomasz Tchórz (Stal Kraśnik). Okazuje się, że z Lublina może odejść także Mateho.
Brazylijczyk byłby mile widziany w Chełmiance. Trener tego zespołu Artur Bożyk po średnio udanej rundzie rozgląda się za wzmocnieniami i wybór padł właśnie na pomocnika Lublinianki, który jest kolegą innego gracza z „Kraju Kawy”, który reprezentuje „biało-zielonych” – Bataty. Odejść mogą również: Mateusz Kłyk, Karol Ręba, czy bramkarz Kamil Styżej.
– Rozmawiałem z Arturem Bożykiem na temat Matheo i jeżeli kluby dojdą do porozumienia to nie będziemy robili zawodnikowi przeszkód w zmianie drużyny. Wiadomo, że to byłoby dla nas kolejne duże osłabienie, ale mogę zdradzić, że rozmawiamy z kilkoma piłkarzami. I jeżeli uda się ich pozyskać to szybko wypełnimy tą lukę. Czy to znane nazwiska? Na razie to nic pewnego, ale jeżeli się uda to będzie spora niespodzianka – przekonuje trener Marek Sadowski.
Szkoleniowiec beniaminka w minionym tygodniu przyglądał się z kolei Łukaszowi Mietlickiemu ze Stali Kraśnik, jednak ten ma kontrakt ze swoim klubem.
– Chcielibyśmy, żeby u nas grał, ale najpierw musimy w tej sprawie porozmawiać ze Stalą. Do transferu jeszcze bardzo daleka droga. Czy w piątkowym sparingu z Motorem będziemy testować kolejnych zawodników. Raczej nie, jeżeli pojawi się ktoś nowy to raczej zawodnik, z którym dojdziemy już do porozumienia w sprawie gry u nas. Naprawdę jest szansa, że dogadamy się z kimś już do piątku – dodaje trener Sadowski.
W najbliższy piątek Lublinianka najprawdopodobniej zagra z Motorem Lublin. Ten sparing ma się odbyć na boisku przy ul. Poturzyńskiej.
Reklama













Komentarze