Wisła Puławy będzie jeszcze trenować przez dwa tygodnie
W Wiśle Puławy trwa okres roztrenowania. Piłkarze będą ćwiczyli jeszcze przez dwa tygodnie.
- 27.11.2012 19:29

W najbliższym czasie zajęcia będzie prowadził drugi trener Marek Nowak, bo Jacek Magnuszewski przebywa na stażu szkoleniowym w Holandii.
Frekwencja na treningach powinna być też coraz lepsza. Powoli do zdrowia wraca liczne grono kontuzjowanych zawodników \"Dumy Powiśla”. Piotr Nowosielski od 1 grudnia powinien uczestniczyć już w zajęciach, podobnie, jak Arkadiusz Maksymiuk, który czuje się coraz lepiej po urazie stawu skokowego.
Na razie wolne mają z kolei Stanisław Gonczaruk i Szymon Martuś. Pierwszy ma do załatwienia sporo spraw na Ukrainie, a drugi poprosił o kilka dni przerwy, żeby odwiedzić rodzinne strony.
Nie wiadomo za to, jak wygląda sytuacja z Marcinem Popławskim, który zagrał tylko w trzech spotkaniach, a później uszkodził kolano. – Prawdę mówiąc sam chciałbym wiedzieć, czy Marcin jest już po zabiegu, ale ostatnio nie mamy z nim żadnego kontaktu – mówi Marek Nowak.
Marne są także szanse, żeby na wiosnę kibice zobaczyli w koszulce Wisły Tomasza Bednaruka. Doświadczony stoper w trakcie rozgrywek ponownie uszkodził więzadła krzyżowe w kolanie i trudno powiedzieć, czy będzie w stanie wrócić jeszcze do gry.
Kontraktu z \"Dumą Powiśla” nie ma już Michał Chwiszczuk, który także od dłuższego czasu leczy uraz. Niewykluczone jednak, że jeżeli wróci do zdrowia to znowu znajdzie się w kadrze drużyny z Puław.
– Chociaż Michał tak naprawdę nie jest już naszym zawodnikiem, bo jego umowa wygasła to wcale go nie skreślam. Jeżeli oczywiście skończą się jego problemy zdrowotne – podkreśla Jacek Magnuszewski.
W końcówce rundy jesiennej dwa razy między słupkami bramki Wisły stał rezerwowy Konrad Przybylski. Młody golkiper na pewno nie spisywał się gorzej od podstawowego bramkarza Nazara Penkowca. 21-latek pokazał, że można na niego liczyć. Dlatego były gracz Concordii Piotrków Trybunalski powinien zostać w Puławach na dłużej.
– Chcieliśmy się lepiej przyjrzeć Konradowi i dlatego dostał kilka szans na zaprezentowanie swoich umiejętności. Na pewno się na nim nie zawiedliśmy. W lecie został wypożyczony na pół roku z opcją przedłużenia o rok. Teraz trwają rozmowy na temat jego pozostania w naszym klubie – przyznaje szkoleniowiec \"Dumy Powiśla”.
Reklama













Komentarze