To pierwsza na polskim rynku wydawniczym opowieść o jednym z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych przywódców politycznych ostatnich lat.
Maria Kolesiewicz
29.11.2012 11:19
Igor Janke, \"Napastnik. Opowieść o Viktorze Orbánie”, Wydawnictwo Demart
Zaczął jako młody, wojowniczy liberał, który podczas symbolicznego pogrzebu Imre Nagya w 1989 roku w słynnym przemówieniu wezwał sowieckie wojska do opuszczenia Węgier. Zszokował tym i ówczesnych komunistów, i ówczesną opozycję.
Podobno po czterech latach umierający pierwszy premier demokratycznych Węgier Jozsef Antall wezwał go do siebie na kilkugodzinną rozmowę. Po tym spotkaniu Orban wyszedł odmieniony i zaczął budować konserwatywną partię.
Od niemal dwudziestu lat stoi na czele jednego ugrupowania, z którym przeżywał wzloty i upadki. Krok po kroku skonsolidował całą węgierską prawicę. Miał jasny cel – obalenie komunizmu i zbudowanie silnego, suwerennego, narodowego państwa. Dziś jest hegemonem na węgierskiej scenie politycznej, bywa nazywany "Viktatorem”. Przeprowadza głębokie reformy, które wywołują kontrowersje w całej Europie. Przez jednych uważany za relikt XIX-wiecznej polityki, przez innych za wizjonera.
Jednak największą pasją jego życia jest piłka nożna. Do niedawna był jeszcze zawodnikiem wiejskiej drużyny, w której barwach występował także będąc premierem. Do dziś regularnie trenuje i strzela gole. W wiosce, z której pochodzi, założył niezwykłą, nowoczesną Akademię Futbolu.
Autor książki, znany dziennikarz, ukazuje Orbana jako człowieka z krwi i kości, z jego emocjami i sympatiami, a przez pryzmat jego życia – także historię Węgier ostatnich lat.
W środę (5 grudnia) o godz. 13.15, na Wydziale Politologii Uniwersytetu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie odbędzie się spotkanie promujące książkę "Napastnik. Opowieść o Viktorze Orbánie”. Obecny będzie jej autor – Igor Janke.
A 6 grudnia z okazji Dnia Św. Mikołaja rozdamy naszym Czytelnikom kilka egzemplarzy książki na naszym profilu na Facebooku.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze