Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Siatkarki Tomasovii w tydzień rozegrają cztery mecze

Zawodniczki Tomasovii staną w najbliższych dniach przed dużym wyzwaniem
Siatkarki Tomasovii w tydzień rozegrają cztery mecze
Trener Tomasovii Stanisław Kaniewski
(ARCHIWUM)
Wielki maraton \"niebiesko-białe” rozpoczną dzisiaj o godz. 17, kiedy zmierzą się u siebie z Pogonią Proszowice. Jutro natomiast o godz. 16 rozpoczną zaległe spotkanie z piątej serii gier, z Sandecją Nowy Sącz. W kolejnym tygodniu ekipę z Tomaszowa Lubelskiego czekają dwa następne mecze ligowe. Najpierw w środę przed własną publicznością z silnym Developresem Rzeszów, który obecnie jest wiceliderem tabeli grupy czwartej. Na zakończenie trudnego okresu, w następną sobotę, podopieczne trenera Stanisława Kaniewskiego czeka jeszcze wyjazd do Lańcuta. – Na pewno nie będzie łatwo zagrać aż tyle razy w tak krótkim odstępie czasu. Jakoś jednak będziemy musieli sobie poradzić, bo po prostu nie mamy innego wyjścia – mówi szkoleniowiec Tomasovii. Na co liczy w ten weekend? – Trudno powiedzieć i wolimy nie robić żadnych kalkulacji. Nasza grupa w tym sezonie jest bardzo wyrównana i dopisywanie sobie zwycięstw przed rozpoczęciem meczu nie ma większego sensu. Po prostu postaramy się dać z siebie wszystko zarówno w sobotę, jak i niedzielę. Dla nas każdy zdobyty punkt jest na wagę złota – odpowiada trener Kaniewski. Na jego szczęście będzie mógł skorzystać z Diany Romaszko. Środkowa \"niebiesko-białych” miało ostatnio nieco kłopotów ze zdrowiem i nie pojawiła się na parkiecie w Tarnobrzegu, gdzie jej koleżanki wygrały przed tygodniem 3:1. Z grypą zmagały się ostatnio Joanna Antończak i Diana Sekrecka, ale szkoleniowiec Tomasovii liczy, że obie będą mogły zagrać w weekend. Z pozostałych zespołów z naszego regionu w najbliższej kolejce zagra jeszcze jedynie Szóstka Biłgoraj. Zawodniczki trenera Romana Murdzy zmierzą się na wyjeździe z ósmą w tabeli Sandecją. Klub z Nowego Sącza do tej pory uzbierał w siedmiu występach tylko dziewięć \"oczek”. Z kolei rywalizujący w grupie trzeciej AZS UMCS Lublin w ten weekend ma wolne, bo zespołowi Jacka Rutkowskiego akurat wypadła pauza.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama