Reklama
\"Bler\" Rafał Szłapa, Blik Studio (recenzja komiksu)
Całkiem ciekawa próba przeszczepienia historii o superbohaterze w realia Krakowa końca XX wieku.
- 12.12.2012 12:07

Pewien handlowiec ma wypadek samochodowy. Auto rozbite, on sam ledwo uchodzi z życiem, ale za to w pewnym laboratorium dostaje nowe nadnaturalne zdolności. Tak uzbrojony wyrusza tępić zło.
Historię \"Blera” śledzimy w: \"Lepszej wersji życia”, \"Zapomnij o przeszłości” oraz \"Ostatnim wyczynie”. Trylogię najlepiej czytać w całości – autor w kolejnych tomach zdziera zasłony skrywające tajemnicę krakowskiego superbohatera.
Mamy w \"Blerze” ciekawe nawiązanie do PRL, bezsilność sądów i prokuratury wobec przestępców, policję tropiącą superbohatera, podwójną tożsamość bohatera i nieco moralnych wątpliwości (czy można wyeliminować złoczyńcę wiedząc co zrobi, ale jeszcze zanim popełni zbrodnię?).
Osobiście wolę bardziej realistyczną kreskę niż ta, którą narysowany jest \"Bler”. Jednak np. recenzent z internetowej \"Esencji” docenił, że rysunki (postaci, kadrowanie) mocno nawiązują do stylu polskich komiksowych klasyków: Jerzego Wróblewskiego i Mieczysława Wiśniewskiego.
Reklama












Komentarze