– To jedna z rzeczy, na którą zapotrzebowanie praktycznie się nie kończy. Smycze szybko się przecierają i zużywają albo są przez psy przegryzane – mówi Paulina Zarębska z bialskiego schroniska. – A smycze są niezbędne, by umożliwić zwierzętom zabawę poza boksami, oswajać je z otoczeniem i przygotować do adopcji – dodaje pani Paulina.
W internetowej akcji bierze udział kilkanaście schronisk z całej Polski. Bialskie schronisko potrzebuje aż 80 smyczy i 200 obroży. Można je ufundować psom bezpośrednio za pomocą strony www.dlaschroniska.pl.
– Przed dokonaniem transakcji każdy może bliżej poznać psa, którego chce obdarować, bo na stronie umieszczone są opisy poszczególnych zwierząt, informacje o ich potrzebach oraz zdjęcia. Dzięki temu każdy internauta wie, do jakiego czworonoga trafi prezent – tłumaczy Michalina Zabłocka, koordynatorka akcji dlaSchroniska.pl.
Akcja Smycz dla psiaka potrwa do końca lipca. Natomiast Azyl jako jedyna placówka z województwa lubelskiego na platformie www.dlaschroniska.pl obecny jest od października ubiegłego roku. Za jej pośrednictwem do placówki trafiły już zabawki, legowiska, środki do pielęgnacji oraz karma za ponad 9 tys. zł.
– Każda forma wsparcia jest dla nas przydatna, bo tak naprawdę potrzeba wszystkiego, nie tylko karmy, ale również posłań, czy obroży. Również środków medycznych – przyznaje kierownik istniejącego od 2000 roku bialskiego schroniska Marek Pawłowski. Obecnie, w schronisku jest ok. 300 bezdomnych zwierząt. Wolontariusze systematycznie wyprowadzają je na spacery.
Komentarze