Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Unia Białopole – Sparta Rejowiec Fabryczny 2:2

Unia Białopole podzieliła się punktami ze Spartą Rejowiec Fabryczny
Unia Białopole – Sparta Rejowiec Fabryczny 2:2
Kapitan Unii Sebastian Kogut strzelił pierwszego gola i poprowadził zespół do remisu
FOT. UNIA BIAŁOPOLE

Kibice w Białopolu byli bardzo ciekawi postawy swoich ulubieńców w meczu o stawkę. Tym bardziej, że zespół w wakacje objął nowy szkoleniowiec Waldemar Kogut. Po jego opieką w okresie przygotowawczym Unia rozegrała sześć spotkań kontrolnych, z których wygrała pięć i jedno zremisowała. Wyniki były imponujące. Unici gromili rywali po 7:0 (Astra Leśniowice i Sawena Sawin), 7:3 – Płomień Spartan Nieledew. Był też dwubramkowy pogrom nad Orłem Srebrzyszcze (13:3). Co ciekawe, gospodarze mierzyli się też z zespołem z Rejowca Fabrycznego. W sparingu Unia zwyciężyła 6:3.

W walce o punkty gospodarzom nie było już tak łatwo. Od początku to goście narzucili swój styl i szybko uzyskali przewagą. Potrafili również wykorzystać błędy rywala i strzelić dwa gole (Daniel Barabasz i Bartosz Bodys z rzutu karnego).

Miejscowi nie załamali się straconymi bramkami i zaczęli dążyć do zmiany niekorzystnego rezultatu. Nadzieje kibiców Unii odżyły w 37 min, kiedy do siatki bramki Sparty, po indywidualnej akcji, piłkę skierował Sebastian Kogut, brat szkoleniowca. Unia poszła za ciosem i jeszcze przed przerwą wypracowała dwie wyśmienite okazje, po których mogła doprowadzić do remisu. Bliscy szczęścia byli Seweryn Pietruszka i Arkadiusz Sekulski.

Czego nie udało się dokonać w pierwszej odsłonie, powiodło się w drugiej części meczu. Kibiców ucieszył w 71 min Robert Cymborski. Pozyskany z Huraganu Hrubieszów napastnik wykończył celnym strzałem dokładne podanie Michała Jabłońskiego. Ta para była mocnym ogniwem w zespole z Hrubieszowa. Wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie po przeprowadzce do Białopola.

W końcówce unici mieli jeszcze szansę na przechylenie szali. Cymborski uderzał dwukrotnie, ale jego strzały były zbyt lekkie. Dobrych okazji nie wykorzystali również Jabłoński i Damian Komosa. – Z jednej strony szkoda straconych dwóch punktów. Z drugiej widać postęp w naszej grze. Zespół przegrywał już 0:2 i doprowadził do remisu. Pamiętajmy też, że w poprzednim sezonie dwukrotnie przegraliśmy ze Spartą po 1:2. Na inaugurację, z różnych powodów, zagraliśmy bez pięciu kluczowych zawodników – powiedział prezes Unii Jan Ostrowski.

– Za szybko strzeliliśmy dwie gole i to chyba nas nieco uśpiło. Gdybyśmy dotrwali z 2:0 do przerwy, pewnie wygralibyśmy – twierdzi grający trener Sparty Bartosz Bodys. – Dwa nasze błędy sprawiły, że musimy zadowolić się tylko punktem, choć mieliśmy okazje na kolejne trafienia. Pozostał niedosyt.

Unia Białopole – Sparta Rejowiec Fabryczny 2:2 (1:2)

Bramki: S. Kogut (37), Cymborski (71) – Barabasz (8), Bodys (z karnego 17).

Białopole: Szlichtyng – S. Kogut, Kaczyński, Szwiec, Pietruszka, Sekulski (80 Piekaruk), Stepaniuk, Frąk (83 Komosa), Adamiec, Cymborski, Jabłoński.

Sparta: Bralewski – Kość (10 Sulowski, 46 Grams), A. Rutkowski, S. Lipiński, M. Sawicki (68 Kozioł), D. Sawicki, Kwiatkowski, K. Rutkowski, Bodys, Barabasz, Góra.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama