Tablica magnetyczna do pisania na ścianie, flamastry, specjalistyczne książki dotyczące programowania. Na biurku oscyloskop. W kartonowych pudełkach podzespoły, kable... Tak wygląda pokój 8-letniego Kamila Wrońskiego z Lublina. Jeszcze rok temu, kiedy po raz pierwszy pisaliśmy o małym geniuszu z Lublina, pełno było w nim skonstruowanych przez chłopca robotów. Teraz zainteresowania chłopca nieco się zmieniły.
Układy i stroboskop
- Obecnie Kamil byłby w stanie zaprojektować układ scalony od podstaw - przyznaje Patryk Wroński, tata chłopca. - To, co teraz robi, to nie jest zabawa w robotykę. Pisze własne programy, ale wchodzi najgłębiej w układy jak się da. Nic nie tworzy z gotowych elementów. Nie wykorzystuje szablonów. Nie korzysta z Internetu. Na przykład grając w grze komputerowej obserwuje, jak zachowuje się dana postać, w jakich kierunkach chodzi. Później Kamil odtwarza ten rytm na diodach, żeby było tak jak w tej grze. Ostatnio zrobił na przykład sygnalizację świetlną, a potem bawił się tak, że ustawiał które światło i jak długo ma się świecić. Zrobił też stroboskop, który świeci w rytm puszczanej muzyki.
We wtorek Kamil oglądał laboratoria na Politechnice Lubelskiej. To tutaj 8-latek będzie - pod okiem akademików - pogłębiać swoją wiedzę z zakresu nauk ścisłych. Zwłaszcza mechatroniki.
- Jest bardzo tym wszystkim bardzo podekscytowany - zdradza pani Joanna, mama 8-latka.
- Cieszę się, że będę miał tutaj zajęcia - mówi Kamil.
Rodzice nauczycielami
Kamil zaczął mówić pełnymi zdaniami kiedy miał półtora roku. Wtedy też dowiedział się co oznaczają cyfry. I się zaczęło. Chłopiec wszystko przeliczał. Mnożył, dzielił. Kiedy rozpoczął naukę w szkole, pojawił się problem. Kto mógłby pomóc małemu dziecku w nauce mechatroniki, która go pasjonuje?
Dla dzieci utalentowanych muzycznie, tanecznie czy też instrumentalnie zajęć pozalekcyjnych nie brakuje. Dla matematycznego geniusza ich nie ma. Rodzice opłacali mu prywatne lekcje w domu, między innymi z tutorem, indywidualnym opiekunem edukacyjno-pedagogicznym, który pomaga odkrywać i rozwijać potencjał oraz mocne strony dzieci i młodzieży.
Kamil miał też zajęcia z robotyki.
Rodzice sami stali się nauczycielami. - My przejęliśmy naukę mechatroniki. Siedziałem po nocach, sam się uczyłem, żeby wiedzieć o czym rozmawiać z synem - przyznaje ojciec Kamila, informatyk pasjonat. - Kolejna bariera to finanse. Tego rodzaju hobby jest bardzo kosztowne. Na przykład części do robota to koszt ok. 700 złotych. Tymczasem Kamil to składa i odkłada na półkę. Chce zajmować się czymś nowym. Obecnie mówimy już o wyposażeniu laboratoryjnym. Dla nas nieosiągalnym.
Rodzice chłopca przyznają, że wiele razy zadawali sobie pytanie: czy dobrze postępują?
- Było bardzo dużo wątpliwości, czy nie robimy Kamilowi krzywdy. Nie zabieramy mu dzieciństwa. Dlatego też szukaliśmy pomocy gdzie tylko się dało - mówi mama Kamila. - Z perspektywy czasu widzimy, że nasze dziecko jest szczęśliwe. Kwitnie. Rozwija się.
Zmiana na lepsze
Pół roku temu w życiu Kamila i jego rodziny rozpoczęły się zmiany. - We wrześniu Kamil rozpoczął naukę w Szkole Podstawowej nr 21, w III klasie. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy zarówno z dyrekcją szkoły jak też z wychowawczynią Kamila - mówi pani Joanna. - W szkole wychowawczyni syna bardzo szybko zauważyła, że Kamil znacznie przewyższa wiedzą matematyczną swoich rówieśników. Zaczął dostawać dodatkowe zadania. Kiedy dzieci na przykład mnożyły cyfry od 1 do 10 przez 8, Kamil mnożył przez 8 trzy- i czterocyfrowe liczby.
- Kamil przeszedł też kolejne badania, tym razem w państwowej poradni psychologiczno-pedagogicznej - dodaje Patryk Wroński. - Potwierdziły one wyniki wcześniejszych testów.
Czyli „wysoki poziom wiadomości i umiejętności z matematyki oraz zajęć komputerowych, znacznie wykraczający poza program nauczania zintegrowanego” - pisze poradnia, która badała chłopca. Specjaliści sugerują nie tylko indywidualny tok nauczania z tych przedmiotów, ale też zajęcia na akademickim poziomie „ze względu na bardzo wysokie kompetencje w zakresie mechatroniki”.
Kamil uczy się w III klasie, ale chodzi też na zajęcia komputerowe i z matematyki z IV klasą. - Szkoła podeszła do tego bardzo profesjonalnie - mówią zgodnie rodzice Kamila.
- Pracę poza klasą III Kamil rozpoczął w ubiegłym tygodniu - precyzuje Joanna Kustra, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 21 w Lublinie.
Sytuacja wyjątkowa
W pomoc w rozwijaniu umiejętności chłopca zaangażowana jest zarówno szkoła, jak też kuratorium oświaty. - Naszą rolą była reakcja na informację ze strony pana dyrektora, że ma takiego ucznia i skojarzenie ze sobą zainteresowanych stron. Mamy do czynienia z wyjątkową, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, sytuacją - mówi Teresa Misiuk, lubelski kurator oświaty. - Warto podkreślić, jak w tym przypadku wszystko dobrze zagrało. Po pierwsze rodzice, którzy jako pierwsi dostrzegli zdolności dziecka, po drugie: szkoła, która tego nie zbagatelizowała. Dalej była nasza rola, jako instytucji, która powinna zareagować na sygnał od dyrektora i skojarzyć ze sobą zainteresowane strony.
Kuratorium nie wyklucza też dalszego wspierania Kamila, także jeśli chodzi o kwestie wsparcia finansowego. - Kiedy zobaczymy, jak to się będzie rozwijało. Będziemy to rozważać w dalszej perspektywie, tym bardziej, że są stypendia przyznawane przez premiera, czy ministra - dodaje pani kurator.
To właśnie pracownicy kuratorium skontaktowali rodziców Kamila i dyrekcję jego szkoły ze środowiskiem akademickim.
- To sytuacja wyjątkowa, która wymagała zaangażowania. Udało nam się nawiązać współpracę z dwiema uczelniami jednocześnie, bo myśleliśmy o kompleksowej opiece nad Kamilem - mówi Aleksandra Sępoch, wicedyrektor Wydziału Wspierania Rozwoju Edukacji w Kuratorium Oświaty w Lublinie. - Spotkaliśmy się z dużym zainteresowaniem, ale też z pewnymi obawami. Te obawy pozostały do dziś, bo nie wiemy, jak to się będzie układało. Dlatego tak ważne jest wsparcie wszystkich środowisk.
Wśród naukowców
Kamil pierwszą wizytę w murach Politechniki Lubelskiej ma już za sobą. Dokładny plan zajęć jest w trakcie opracowywania, ale uczelnia zapewnia, że chłopiec będzie mógł odwiedzać jej laboratoria tak często, jak będzie chciał.
- Będzie mógł doskonalić swoją wiedzę w zakresie programowania skomplikowanych linii technologicznych, służących współczesnemu przemysłowi. Już w tej chwili Kamil ma duże umiejętności. Przeciętny Polak nie potrafi programować komputerów, korzystamy z gotowych programów, jesteśmy biernymi użytkownikami - mówi prof. Paweł Droździel, prodziekan ds. ogólnych i studenckich Wydziału Mechanicznego PL - Podczas pierwszej wizyty w naszym laboratorium Kamil potrafił nas zaskoczyć szybką reakcją na zadane przez siebie pytanie, zanim usłyszał odpowiedź. Spróbujemy zaoferować mu ten sam poziom wiedzy i umiejętności, które przekazujemy naszym studentom. Chcemy pozwolić mu rozwijać jego pasję i wspomagać go, żeby poznawał coraz więcej rzeczy związanych ze współczesną techniką. Może mieć trudność z pojmowaniem pewnych pojęć, ale sądzę, że jeśli przekażemy mu wiedzę w umiejętny sposób, to szybko ją pojmie. Jest pojętnym uczniem. Najbardziej jednak boimy się tego, żebyśmy mu nie zabrali dzieciństwa, bo potem nic już mu tego nie wróci - dodaje prof. Paweł Droździel.
I właśnie tym mają zająć się psychologowie z UMCS.
- Z naszej strony udzielimy Kamilowi wsparcia psychologicznego. Poza dostarczaniem pewnej ilości wiedzy, ważne jest, aby on się po prostu dobrze czuł i żeby dalej był dzieckiem - mówi Barbara Hlibowicka-Węglarz, prorektor ds. kształcenia UMCS. - Jeśli strona psychiczna tutaj by zawiodła, efekty na pewno nie byłyby tak doskonałe, jakie są pokładane nadzieje w tym młodym człowieku.
- Już w tej chwili Kamil ma duże umiejętności. Przeciętny Polak nie potrafi programować komputerów, korzystamy z gotowych programów, jesteśmy biernymi użytkownikami - mówi prof. Paweł Droździel, prodziekan ds. ogólnych i studenckich Wydziału Mechanicznego PL
- Już w tej chwili Kamil ma duże umiejętności. Przeciętny Polak nie potrafi programować komputerów, korzystamy z gotowych programów, jesteśmy biernymi użytkownikami - mówi prof. Paweł Droździel, prodziekan ds. ogólnych i studenckich Wydziału Mechanicznego PL














Komentarze