Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Serce nie wytrzyma cięć w kardiologii. "Będą większe kolejki, a szpitale stracą pieniądze"

Do protestu lekarzy w związku ze zmianą wyceny świadczeń kardiologicznych dołączyli pacjenci i ich rodziny. Założyli Stowarzyszenie KardioAlert. Zarzucają resortowi zdrowia, że naraża zdrowie i życie pacjentów.
Serce nie wytrzyma cięć w kardiologii. "Będą większe kolejki, a szpitale stracą pieniądze"
Obcięcie wyceny świadczeń kardiologicznych o 40 proc. spowoduje m.in. wydłużenie kolejek i zmniejszenie dostępności do badań dla pacjentów w stanie zagrożenia życia – alarmuje Stowarzyszenie KardioAlert (fot. Maciej Kaczanowski)

– Jeśli planowane zmiany wejdą w życie, to spowodują cofnięcie się polskiej kardiologii do lat 90. i skażą pacjentów na poważne konsekwencje zdrowotne, w tym na niepełnosprawność lub nawet śmierć – przekonuje Adam Stępka, przewodniczący stowarzyszenia KardioAlert. – Obcięcie wyceny świadczeń o 40 proc. spowoduje zamykanie pracowni hemodynamicznych, wydłużenie kolejek i zmniejszenie dostępności do badań dla pacjentów w stanie zagrożenia życia.

Stępka podkreśla, że zmiany odczują przede wszystkim mieszkańcy mniej zamożnych części kraju, gdzie i tak jest słabo rozwinięta sieć szpitali. – Ministerstwo chce wmówić pacjentom i środowiskom medycznym, że zabierając jednym wzmocni się innych. A rozwiązaniem problemu jest tylko zwiększenie finansowania całej służby zdrowia – podkreśla Stępka.

Stanowisko Stowarzyszenia jest zbieżne z zarzutami kardiologów, o których pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.

– To będzie nie tylko krzywdzące dla pacjentów, bo będą większe kolejki, ale i dla samych szpitali, które stracą mnóstwo pieniędzy – zaznaczał prof. Andrzej Wysokiński, szef Kliniki Kardiologii w SPSK4 i konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiologii. – Szacujemy, że budżet szpitala zmniejszy się o 1/3.

Jak podkreślał prof. Wysokiński, zmiany odbiją się szczególnie na małych szpitalach. – Mniejsze szpitale powiatowe, które i tak mają małe kontrakty z NFZ, będą musiały likwidować oddziały – mówił prof. Wysokiński.

Potrzebę cięć w kardiologii ministerstwo tłumaczy m.in. koniecznością dostosowania wycen do rzeczywistych kosztów ponoszonych przez szpitale. Resort szuka też środków na dofinansowanie niedoszacowanych do tej pory świadczeń, m.in. z zakresu opieki psychiatrycznej czy paliatywnej i hospicyjnej. Jak czytamy na stronie resortu zdrowia, takie pieniądze mogą pochodzić wyłącznie z przesunięć w budżecie.

Kiedy poznamy nowe wyceny? – Obwieszczenie prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji o nowych taryfach, po opinii Rady ds. Taryfikacji, która obecnie prowadzi konsultacje z przedstawicielami środowiska kardiologów, zostanie opublikowane do końca czerwca – informuje Katarzyna Jagodzińska-Kalinowska, rzeczniczka AOTMiT.

Nowe wyceny zaczną obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama