Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Resort Piaseczno utopi gminę? Grozi bankructwo, zarząd komisaryczny i ogromne podatki

Ta sprawa może się skończyć nawet bankructwem gminy, wprowadzeniem do niej zarządu komisarycznego i maksymalną podwyżką podatków dla mieszkańców. Kompleks rekreacyjny nad Jeziorem Piaseczno miał być dla Ludwina kurą znoszącą złote jajka. Tymczasem nad gminą wisi groźba zapłaty ponad 11 mln zł.
Resort Piaseczno utopi gminę? Grozi bankructwo, zarząd komisaryczny i ogromne podatki
(fot. Maciej Kaczanowski / archiwum)

Sprawa zaczęła się w 2007 roku. Ówczesny wójt gminy Ludwin Zygmunt Ogórek podpisał umowę z firmą Antar (we wrześniu 2009 przekształciła się w Solo Investment) na dzierżawę Ośrodka Wypoczynkowego „Jagoda” nad jeziorem Piaseczno. Jest to ponad 9-hektarowy atrakcyjny teren we wsi Rozpłucie Pierwsze tuż nad brzegiem jednego z najpopularniejszych lubelskich jezior. Na działce firma wybudowała Resort Piaseczno – pensjonat z restauracją, pole namiotowe, bary, węzły sanitarne, itp. Umowa dzierżawy ma obowiązywać do 2032 roku.

Solo wzywa gminę

Jeden z zapisów umowy przewidywał sprzedaż nieruchomości bez przetargu po zakończeniu budowy Resortu. W 2011 roku spółka Solo Investment wezwała więc gminę do sprzedaży działki nad Piasecznem. Gmina, już pod nowymi rządami, odmówiła, zasłaniając się trwającym procesem zwrotu ponad 3-hektarowej części tej działki. W związku z brakiem możliwości zrealizowania zapisów umowy z 2007 roku, Solo Investement wezwało więc gminę do zwrotu kosztów budowy Resortu Piaseczno, w sumie ponad 15 milionów złotych. Gmina odmówiła i sprawa trafiła do sądu.

Kluczem do sprawy jest właśnie 3-hektarowy fragment wydzierżawionej działki. O zwrot tych 3-hektarów starał się spadkobierca właścicieli wywłaszczonych w latach 70. minionego wieku. Solo Investment twierdzi, że nic nie wiedziało o toczącym się postępowaniu. Gmina oraz reprezentujący ją mecenas są odmiennego zdania.

W 2015 Sąd Okręgowy w Lublinie nakazał gminie Ludwin wypłacić Solo Investment ponad 11,23 mln zł z odsetkami od 2011 roku. Sprawa trafiła do apelacji.

To katastrofa

– Wyrok Sądu Okręgowego może oznaczać dla gminy zapaść na kilka lat. Zasądzone na rzecz spółki 11,23 mln zł wraz z odsetkami doprowadzi do zarządu komisarycznego, zastoju inwestycyjnego i podwyższenia podatków do maksimum – ocenia Andrzej Chabros, obecny wójt gminy Ludwin. – Wyrok to efekt umowy, jaką zawarły poprzednie władze gminy.

– Liczymy na to, że wyrok zostanie utrzymany w mocy, a apelacja zostanie oddalona w całości. Naszym zdaniem jest to jedyne sprawiedliwe rozstrzygnięcie. To Solo Investment, wcześniej Antar, wyłożył środki w wysokości ponad 15 milionów złotych na budowę kompleksu wypoczynkowego Resort Piaseczno. Odmowa gminy wykupienia dzierżawionej działki doprowadziła do wprowadzenia spółki Solo Investment w błąd i w konsekwencji może doprowadzić do bezprawnego przejęcia przez gminę Ludwin Resortu Piaseczno – mówi mec. Krzysztof Klimkowski, reprezentujący spółkę Solo Investment.

– Spółka miała pełną świadomość tego, co się działo. Świadczy o tym chociażby fakt, że Ministerstwo Infrastruktury (w 2008 roku – przyp. red.) wystosowało do niej wezwanie o udostępnieniu nieruchomości w celu przeprowadzenia oględzin. W tym wezwaniu było sprecyzowane, że oględziny będą wykonane w związku z toczącym się postępowaniem dotyczącym zwrotu konkretnej części nieruchomości. Zwracam uwagę, że mamy do czynienia z profesjonalnym podmiotem zajmującym się deweloperką (Antar był znanym deweloperem, m. in. zaczął budowę Sun Hill w Lublinie – przyp. red.). Poza tym w ministerialnych oględzinach brali udział przedstawiciele tej firmy, w tym jeden z radców prawnych. To nadal spółka nie wiedziała, co się dzieje? – pyta retorycznie mec. Krzysztof Oleszczuk, reprezentujący gminę.

3 miesiące niepewności

– Gmina nie informowała mojego klienta o toczącym się postępowaniu administracyjnym w tej sprawie. Co więcej – wielokrotnie zapewniała, że nieruchomość jest wolna od obciążeń i roszczeń osób trzecich – ripostuje mec. Klimkowski.

Sprawa w apelacji rozstrzygnie się w ciągu dwóch, trzech miesięcy. W przypadku orzeczenia niekorzystnego dla gminy, wójt zapowiada złożenie kasacji.

Sprawa zaczęła się w 2007 roku. Ówczesny wójt gminy Ludwin Zygmunt Ogórek podpisał umowę z firmą Antar (we wrześniu 2009 przekształciła się w Solo Investment) na dzierżawę Ośrodka Wypoczynkowego „Jagoda” nad jeziorem Piaseczno. Jest to ponad 9-hektarowy atrakcyjny teren we wsi Rozpłucie Pierwsze tuż nad brzegiem jednego z najpopularniejszych lubelskich jezior. Na działce firma wybudowała Resort Piaseczno – pensjonat z restauracją, pole namiotowe, bary, węzły sanitarne, itp. Umowa dzierżawy ma obowiązywać do 2032 roku.

Solo wzywa gminę

Jeden z zapisów umowy przewidywał sprzedaż nieruchomości bez przetargu po zakończeniu budowy Resortu. W 2011 roku spółka Solo Investment wezwała więc gminę do sprzedaży działki nad Piasecznem. Gmina, już pod nowymi rządami, odmówiła, zasłaniając się trwającym procesem zwrotu ponad 3-hektarowej części tej działki. W związku z brakiem możliwości zrealizowania zapisów umowy z 2007 roku, Solo Investement wezwało więc gminę do zwrotu kosztów budowy Resortu Piaseczno, w sumie ponad 15 milionów złotych. Gmina odmówiła i sprawa trafiła do sądu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama