Na szlaku spotyka innych Polaków. Na przykład studentki polonistyki, które szukają śladów Schulza. Autor powieści bezlitośnie kpi sobie z polskich turystów, którzy zwiedzają Ukrainę ze sztandarem patriotycznych frazesów na ustach.
W mocnych słowach przedstawia banalne stereotypy i polskie spojrzenie na Ukrainę. I zbija to z "wschodniością”, tkwiącą w Polakach.
Jak Polaków oceniają Ukraińcy? – Przyjeżdżacie tutaj, bo w innych krajach się z was śmieją. I mają was za to, za co wy macie nas: za zacofane zadupie, z którego się można ponabijać. I wobec którego można poczuć wyższość – mówi jedna z bohaterek powieści.Jedno jest pewne. Książkę Ziemowita Szczerka świetnie się czyta. Autor daje czytelnikom z premedytacją przygotowany koktajl. Jak ten koktajl wykorzystają realizatorzy spektaklu?
Scena przed Cmentarzem Łyczakowskim nie pozostawia złudzeń. Białe autobusy pełne turystów to białe larwy, które oblazły miasto. I robią sobie żerowisko. Tłuste, ciężkie i lepkie. Zapowiada się niewygodny, bolesny, pełen ironii spektakl.
Prapremiera 14 marca o godz. 19, pierwsze spektakle 15, 17–22 marca, godz. 19, rezerwacja biletów, kasa: 81 532 44 36, mail: [email protected].














Komentarze