Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Przemysław Łuszczewski (AZS UMCS Lublin): Obrona znakiem rozpoznawczym

ROZMOWA Z Przemysławem Łuszczewskim, trenerem koszykarzy AZS UMCS Lublin
Przemysław Łuszczewski (AZS UMCS Lublin): Obrona znakiem rozpoznawczym
FOT. azs.umcs.p
  • Początek sezonu możecie zaliczyć do udanych – pański zespół odniósł dwa zwycięstwa. Szczególnie mógł się podobać triumf nad ŁKS AZS UŁ SG Łódź w ostatnią sobotę. Rywal przecież aspiruje do czołowych pozycji w drugiej lidze.

– To był mecz walki i... niepotrzebnych nerwów. ŁKS bazuje głównie na sile fizycznej. My jednak graliśmy bardzo mądrze i odebraliśmy łodzianom ich atuty.

  • Sporo pochwał zbieracie zwłaszcza za grę w obronie.

– Zdarzają nam się jeszcze błędy w tym elemencie, ale widzę, ze idzie to w dobrą stronę. Chcę, aby to był nasz znak rozpoznawczy. W porównaniu z poprzednim sezonem skład drużyny prawie się nie zmienił, więc pewne elementy wykonujemy automatycznie.

  • Jedyną nową twarzą jest Sebastian Dusiło. Jaką rolę ma odgrywać w drużynie?

– On jest ograny na drugoligowym poziomie i ma być jednym z liderów drużyny. Chcę, abyśmy byli zespołem, w którym każdy zawodnik jest w stanie zdobyć dwadzieścia punktów w meczu, a wysocy gracze, a do nich należy Sebastian, dodatkowo sporo zbiórek. Widać, że dobrze czuje się w akcjach dwójkowych. Oczywiście, czasami jeszcze piłki do niego nie dochodzą, ale poprawa tego elementu jest tylko kwestią czasu.

  • Zmartwieniem powinna być jednak spora liczba straconych piłek. Z czego wynikają te błędy?

– Straty są efektem początku sezonu i oznaczają, że potrzebujemy jeszcze czasu, aby osiągnąć optymalną dyspozycję. Bardziej martwią mnie zmarnowane rzuty osobiste. W meczu z ŁKS wykorzystaliśmy tylko 9 z 20 prób. To bardzo niski wynik, zwłaszcza, że graliśmy we własnej hali. Dużo pracujemy nad tym na treningach, ale w najważniejszych momentach ręka wciąż drży moim zawodnikom. Być może jest to efekt ciężkich treningów w okresie przygotowawczym.

  • Jaki jest cel AZS UMCS w tym sezonie?

– Grać i wygrywać kolejne mecze. Nikt nie stawiał nam za cel awansu do pierwszej ligi. Nie ukrywam jednak, że jeżeli pojawi się okazja, to chcemy ją wykorzystać.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama