Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Przeciwnicy budowy elektrowni w Lublinie nie odpuszczą. "Jesteśmy czujni"

Do dalszej walki szykują się przeciwnicy ulokowania elektrowni na słomę przy ul. Mełgiewskiej. Planującemu ją inwestorowi miasto odmówiło decyzji środowiskowej, ale firma już zapowiedziała, że tę odmowę zaskarży. – Jesteśmy czujni – podkreślają protestujący.
Przeciwnicy budowy elektrowni w Lublinie nie odpuszczą. "Jesteśmy czujni"
Do dalszej walki szykują się przeciwnicy ulokowania elektrowni na słomę przy ul. Mełgiewskiej (fot. Dominik Smaga)

O rozstrzygnięciu wydanym przez prezydenta obszernie pisaliśmy pod koniec zeszłego tygodnia. Spółka TergoPower Lublin nie dostała decyzji środowiskowej niezbędnej do budowy elektrowni na słomę przy ul. Mełgiewskiej. Jako jeden z powodów odmowy Ratusz wskazuje to, że spółka „nie udowodniła, że inwestycja będzie neutralna dla środowiska”.

– Odwołamy się od tej decyzji – taką deklarację niemal niezwłocznie złożył Krzysztof Klimkowski, pełnomocnik TergoPower Lublin. To oznaczałoby, że sprawa trafi do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

– Jesteśmy przygotowani na każdą sytuację – mówi Krystyna Brodowska, przewodnicząca Stowarzyszenia Ekologiczny Lublin, które sprzeciwia się budowie elektrowni na słomę przy ul. Mełgiewskiej i już zapowiada dalszą walkę, gdyby sprawa trafiła do wyższej instancji.

– Lokalizacja tej elektrowni może być inna, nie zagrażająca zdrowiu i bezpieczeństwu mieszkańców – podkreśla Stanisław Kieroński, jeden z protestujących. – Z powodzeniem ta inwestycja może być realizowana na terenie woj. lubelskiego – uważa Czesław Dąbrowski, wiceprezes stowarzyszenia Polski Klub Ekologiczny Okręg Środkowo-Wschodni. – Jaki jest sens dowożenia słomy do Lublina ciężarówkami, gdy dyskutujemy, co zrobić, by obniżyć natężenie ruchu ciężarowego? – pyta Dąbrowski.

Protestujący chwalą Ratusz za to, że odmówił inwestorowi i mają nadzieję, że firma jednak się od tej decyzji nie odwoła. – Liczymy na to, że nie będzie sprawy w SKO – mówi Kieroński.

Na zaskarżenie decyzji prezydenta miasta spółka TergoPower Lublin ma 14 dni od otrzymania pisemnej odmowy wraz z uzasadnieniem. – Wysłaliśmy je w ubiegłym tygodniu. Nie mamy jeszcze potwierdzenia odbioru – informuje Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta.

Pozostałe powody

Odmawiając inwestorowi decyzji środowiskowej Urząd Miasta stwierdził ponadto, że budowa elektrowni byłaby niezgodna z planem zagospodarowania terenu i zapisanym tu zakazem lokowania zakładów produkcyjnych, których uciążliwość wykracza poza granice działki. Kolejne dwa argumenty miasta to brak dostępu do bocznicy kolejowej i brak uzgodnionych warunków przyłączenia elektrowni do sieci dystrybucyjnej.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama