Pieniądze na remonty dla puławskiego instytutu zabezpieczy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Dotacja wystarczy na sfinansowanie 80 procent inwestycji.
– Te środki niestety nie wystarczą na remont elewacji budynku przy ul. Czartoryskich, ale wykonamy ją z własnych środków, bo wygląda to dzisiaj naprawdę okrutnie. Poza tym docieplony zostanie strop, wymienione będą okna i drzwi, a także cała instalacja centralnego ogrzewania – mówi prof. Wiesław Oleszek, dyrektor IUNG.
Podobne zmiany czeka także hala, w której instytut prowadzi doświadczenia wegetacyjne. Pieniądze na remont obu budynków przyznał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Prace powinny rozpocząć się pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. IUNG w planach ma już kolejne inwestycje.
– Gotowe mamy już dwa projekty, które niebawem złożymy do ministra kultury. Potrzebujemy około 800 tys. złotych na odtworzenie polichromii na klatce schodowej w budynku głównym.
Podobne środki potrzebne będą na przywrócenie świetności pięknej, dużej, ale bardzo zaniedbanej Sali Rysunku, którą otrzymaliśmy od Centralnej Biblioteki Rolniczej – wymienia prof. Oleszek, który przyznaje, że remontu wymaga także Centrum Szkoleniowo-Kongresowe przy Al. Królewskiej. Niestety na to ostatnie zadanie trudno pozyskać pomoc finansową. Sam instytut do wydawania milionów złotych z własnego budżetu się nie spieszy, bo od kiedy w życie weszła ustawa ograniczająca obrót ziemią, kran z pieniędzmi pochodzącymi ze sprzedaży nieruchomości został przykręcony.













Komentarze