Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Przeniosą starsze klasy do innej szkoły? Rodzice walczą o dobro dzieci

Kazimierscy radni nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie szkoły podstawowej w Dąbrówce. Ponownie spotkali się z rodzicami i nauczycielami. W czym problem? Rodzice nie chcą się zgodzić na przeniesienie uczniów klas czwartych, piątych i szóstych do nowej szkoły w Kazimierzu Dolnym
Przeniosą starsze klasy do innej szkoły? Rodzice walczą o dobro dzieci
Szkoła w Dąbrówce

Autor: Google Street View

- Zdziwił nas nieoczekiwany zwrot akcji w całej sprawie. Burmistrz na ostatnim spotkaniu przedstawił nam dwa możliwe warianty dla szkoły w Dąbrówce, w tym ten, który popieramy. Wcześniej mówił tylko o przeniesieniu starszych klas do szkoły w Kazimierzu – mówi Monika Tuźnik, której córka uczy się w drugiej klasie w szkole w Dąbrówce, a syn w piątej. – Okazało się też, że upadł argument oszczędności, bo oba warianty oznaczałyby dla gminy podobny wydatek.

Dodaje, że cała dyskusja skupiła się jednak na argumentach za przeniesieniem. - Przedstawił je dyrektor Gminnego Zespołu Szkół oraz nauczyciele. To co nas uderzyło to brak szacunku do nas jako rodziców. Nauczyciele w ogóle nie mówili o dobru naszych dzieci, ale wyłącznie o swoich etatach, które mogą stracić, kiedy zostanie zlikwidowane gimnazjum – zaznacza Tuźnik. - To potwierdza przypuszczenia, że nasze dzieci mają zapełnić zbyt duży budynek nowej szkoły w Kazimierzu oraz zapewnić etaty nauczycielom.

Dodaje, że rodzice uczniów szkoły w Dąbrówce oraz jej nauczyciele, a także mieszkańcy Dąbrówki i Cholewianki przygotowali pisemny protest, pod którym podpisało się 440 osób.

– Przynieśliśmy go na obrady komisji. Chcemy go także wysłać do Ministerstwa Edukacji Narodowej, a także do puławskich posłów, Fundacji Rzecznik Praw Rodziców i kuratorium oświaty. Będziemy próbować wszędzie i walczyć o dobro naszych dzieci! – podkreśla Tuźnik.

O tej sprawie pisaliśmy już kilkakrotnie. Zdaniem rodziców, burmistrz chce, żeby od września uczniowie klas czwartych, piątych i szóstych zostali przeniesieni do nowej szkoły w Kazimierzu.

– Nasze dzieci sprowadzane są do roli przedmiotu, który można dowolnie przesuwać. Szkoła w formie filii nie będzie miała racji bytu – mówiła Tuźnik.

Pomysł nie spodobał się także dyrektor szkoły Marzenie Sypule.

– Wszyscy mają prawo do własnego zdania tak ja mam prawo przedstawiać swoje rekomendacje radnym – komentował Andrzej Pisula, burmistrz Kazimierza Dolnego.

– 10 lutego jest sesja i prawdopodobnie wtedy podejmiemy uchwałę intencyjna w tej sprawie – mówi Piotr Guz, przewdoniczący Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama