Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Mateusz Pawłowicz nowym piłkarzem Motoru Lublin

Motor Lublin podpisał dziś kontrakt z obrońcą Mateuszem Pawłowiczem. Jutro \"żółto-biało-niebiescy” zmierzą się w wyjazdowym sparingu z Koroną Kielce.
Mateusz Pawłowicz nowym piłkarzem Motoru Lublin
Pawłowicz znalazł się na celowniku trenera Roberta Kasperczyka już jesienią, zaraz po zakończeniu pierwszej rundy rozgrywek. 30-letni obrońca ma na swoim koncie występy w Górniku Wieliczka, Okocimskim Brzesko, Dolcanie Ząbki i Stali Rzeszów.

Z Motorem związał się 1,5-rocznym kontraktem.

Następni w kolejce do podpisania umów są dwaj inni obrońcy Aleksander Komor i Arkadiusz Lewiński. Obaj są zawodnikami Ruchu Chorzów, ale jesienią nie grali w ekstraklasie. Komor występował w III-ligowych rezerwach, a Lewiński był na wypożyczeniu w I-ligowej Puszczy Niepołomice.

– My jesteśmy już z nimi dogadani, do załatwienia pozostały jeszcze tylko formalności między klubami – mówi Robert Chmura, drugi trener Motoru.

Już jutro lubelską drużynę czeka pierwszy w tym roku sparing. Rywal pochodzi z najwyższej półki, bo jest nim grająca w T-Mobile Ekstraklasie Korona Kielce. Niestety, lubelscy kibice nie będą mogli go obejrzeć, bo odbędzie się na wyjeździe.

Spotkanie w Kielcach zdecyduje o przyszłości testowanych zawodników. Od paru dni z Motorem ćwiczą bowiem jeszcze obrońca Rafał Kalinowski (Radomiak Radom) i napastnik Patryk Murawski (Miedź Legnica).

– A na sam mecz z Koroną ma przyjechać na testy jeszcze dwóch piłkarzy z niemieckim obywatelstwem: Samir Mahmutaagić oraz Ardian Sejdiu. Obaj to środkowi pomocnicy, jesienią występowali w czwartej lidze niemieckiej – informuje Chmura.

II-ligowiec z Lublina zrezygnował na razie z Pawła Pikuły, który wrócił do treningów ze Stalą Poniatowa. – To ciekawy zawodnik, ale na ten moment uznaliśmy, że lepiej będzie jeśli pogra jeszcze trochę w IV lidze. U nas miałby jeszcze małe szanse przebić się do pierwszej drużyny, a szkoda byłoby go oddawać do rezerw w klasie A – tłumaczy drugi trener Motoru.

W klubie z Al. Zygmuntowskich chcą natomiast już teraz zatrzymać innego wychowanka poniatowskiej Stali, Konrada Gąsiorowskiego. Napastnik jest obecnie graczem Widoku Lublin i jego przejście do Motoru jest uzależnione od rozmów między oboma klubami.

Po sobotnim sparingu "żółto-biało-niebiescy” będą mieli wolną niedzielę, a następnego dnia wyjadą na obóz do Zamościa, gdzie będą przebywać przez sześć dni. Na zakończenie zgrupowania zagrają mecz kontrolny z AMSPN Hetman.

CO Z TYM PREZESEM?

Motor ciągle czeka za to na nowego prezesa. Od odejścia poprzedniego, Tadeusza Kuny, minął już ponad miesiąc, a nazwisko nowego szefa spółki nie jest znane. Kiedy to się zmieni?

– Wybór prezesa nie jest teraz sprawą najważniejszą – odpowiada Janusz Gilewicz, przewodniczący Rady Nadzorczej Motoru Lublin SA.

– Najpierw musimy opanować sprawy sportowe, m.in. zamknąć kadrę drużyny. Oczywiście rozmawiamy z kilkoma chętnymi osobami na stanowisko prezesa klubu, ale nie można ich nawet nazwać jeszcze kandydatami. Podchodzimy do tematu spokojnie i wszystko mamy pod kontrolą. Być może kiedy zespół wyjedzie na obóz będzie czas żeby dokładniej zająć się tą sprawą.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama