Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Górnik II Łęczna – Stal Kraśnik 5:2, pomoc z pierwszej drużyny

Górnik II Łęczna wygrał trzeci mecz na wiosnę. Trener Jacek Fiedeń nietypowo miał do dyspozycji aż siedmiu graczy z pierwszej drużyny. W tej sytuacji trudno się dziwić, że gospodarze wygrali ze Stalą Kraśnik 5:2
Górnik II Łęczna – Stal Kraśnik 5:2, pomoc z pierwszej drużyny
Piotr Grzelczak strzelił Stal trzy gole

Autor: STALKRASNIK.PL

Antybohaterem pierwszych minut meczu w Łęcznej był Vojo Ubiparip. Serbski napastnik najpierw nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji z gry, a później podszedł do rzutu karnego. I też nie znalazł sposobu na Piotra Piotrowskiego. Dwa pudła nieco ostudziły ofensywne zapędy miejscowych. Górnik otworzył wynik dopiero w 42 minucie. Po ładnej „klepce” piłkę dostał Grzegorz Piesio, który zagrał wzdłuż pola karnego, a tam Piotr Grzelczak dostawił tylko nogę i wreszcie kibice doczekali się pierwszej bramki.

Po zmianie stron poszło już łatwiej. W 52 minucie Grzelczak podwoił swój dorobek uderzając w krótki róg. Niespodziewanie do głosu doszli jednak także piłkarze Daniela Szewca. Po godzinie gry z bramki kontaktowej cieszył się Arkadiusz Maj. Kolejne minuty, to już jednak dominacja drużyny trenera Fiedenia. W 10 minut łęcznianie zdobyli trzy gole. Najpierw Ubiparip wreszcie się przełamał i z kilkunastu metrów huknął do siatki. Później hat-tricka skompletował Grzelczak po bardzo ładnej akcji. Świetnie w trójkącie pograli: Dariusz Jarecki, Grzelczak i Stefan Askovski. Kamil Poźniak bardzo przytomnie przepuścił piłkę i „Mr. Wolej” dopełnił formalności. Piąte trafienie to idealna główka Jareckiego.

Na pocieszenie Maj jeszcze raz przechytrzył obrońców gospodarzy i ustalił wynik na 5:2. – Pierwszy raz doszło do sytuacji, że miałem aż tylu ludzi z pierwszego składu. Początek był dobry, ale zabrakło goli. Szkoda, że wcześniej nie otworzyliśmy wyniku, dlatego później gra była szarpana. Po przerwie mieliśmy już dużą przewagę i praktycznie nie schodziliśmy z połowy rywali. Stal grała jednak ambitnie i zasłużyła na pochwały – ocenia Jacek Fiedeń trener drugiej drużyny Górnika.

Trzeba też dodać, że trener Szewc nie mógł skorzystać z kilku ważnych piłkarzy. W jego zespole zabrakło: Rafała Króla, Aleksieja Rodewicza, czy Dawida Szczuki.

Górnik II Łęczna – Stal Kraśnik 5:2 (1:0)

Bramki: Grzelczak (42, 52, 72), Ubiparip (70), Jarecki (78) – Maj (60, 85).

Górnik II: Smug – Olszewski (73 Dudek), Marconi (83 Turewicz), Jarecki, Askovski, Piesio, Vukobratović, Danielewicz, Grzelczak, Poźniak (90 Greniuk), Ubiparip.

Stal: Piotrowski – Leziak, Pietroń, Orzeł, Gajewski (78 Koneczny), Chomczyk, Pluder, Skrzyński, Lucyk, Gałkowski (88 Wójtowicz), Maj (86 Szymański).

Żółte kartki: Vukobratović – Orzeł, Lucyk.

Sędziował: Michał Wasil (Lublin). Widzów: 100.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama