Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

LKS Milanów - Lublinianka 0:7. Wreszcie komplet punktów

Dopiero za szóstym podejściem piłkarze Grzegorza Białka zgarnęli na wiosnę komplet punktów. Erwin Sobiech i jego koledzy pokonali w sobotę najsłabszą drużynę w lidze – LKS Milanów aż 7:0
LKS Milanów - Lublinianka 0:7. Wreszcie komplet punktów

Autor: Wojciech Nieśpiałowski

Przed świąteczną serią gier klub z Wieniawy był jednym z trzech zespołów, które w rundzie rewanżowej nie potrafił wygrać spotkania. Nie udało się nawet w meczu u siebie z przedostatnią w tabeli Lutnią Piszczac. Przełamanie najpierw przyszło w Pucharze Polski, bo w środę Lublinianka ograła Perłę Borzechów 2:1. W sobotę udało się pójść za ciosem. W 18 minucie Jarosław Milcz otworzył swoje konto w tym sezonie, jeżeli chodzi o mecze ligowe. Centrę w pole karne gospodarzy posłał Paweł Dzyr, a były gracz Avii, czy Orląt Radzyń Podlaski z woleja umieścił piłkę w siatce.

Niedługo później zespół Zbigniewa Smolińskiego mógł pokusić się o bramkę na 1:1, ale Michałowi Zarzeckiemu zabrakło dosłownie centymetrów. Nie udało się miejscowym, a swojej okazji nie zmarnowali podopieczni trenera Białka. Jakub Bednara pokazał po raz kolejny, że potrafi dryblować. Minął kilku rywali, a na koniec posłał loba do siatki i do przerwy przyjezdni mieli w zapasie dwie bramki.

Po zmianie stron długo utrzymywał się rezultat 0:2, a drugą szansę na gola dla Milanowa zmarnował Kamil Romaniuk. W ostatnim kwadransie Lublinianka nie miała litości dla rywali. Ostre strzelanie rozpoczął Piotr Stefański, a w odstępie 11 minut goście trafiali do siatki jeszcze cztery razy. Wynik ustalił ten, który jako pierwszy wpisał się na listę strzelców – Milcz po podaniu Stefańskiego. – Wygrana z Milanowem to był nasz obowiązek. Brakowało nam jednego pewnego zwycięstwa i mamy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie już łatwiej o komplety punktów – mówi Grzegorz Białek, opiekun klubu z Wieniawy.

LKS Milanów – Lublinianka Lublin 0:7 (0:2)

Bramki: Milcz (18, 90+2), Bednara (40), Stefański (74, 85), Stępień (82), Sobiech (90-z karnego).

Milanów: Grzywaczewski – Daniłko, Magier, Bobruk, B. Jaszczuk, Czuryło (85 Kucyk), Zarzecki, Ilczuk, Pieńkus (75 Pawlak), Romaniuk, P. Łotys.

Lublinianka: Mucha – Dzyr (70 Paździor), Kosiarczyk, Ptaszyński, Stępień, Skoczylas (78 Kamola), Sobiech, Bednara (70 Prus), Kośka (46 Gutek), Stefański, Milcz.

Żółte kartki: Daniłko, Czuryło, Bobruk – Bednara.

Sędziował: Wojciech Rek (Lublin).


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama