Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Mieszkańcy protestują, nie chcą masztu telefonii komórkowej. Ale nikt nie chce go stawiać

Choć ani gmina, ani powiat nie potwierdzają, by jakikolwiek operator chciał zbudować we wsi maszt telefonii komórkowej, to mieszkańcy Pulek w powiecie puławskim na wszelki wypadek już zaczęli protestować
Mieszkańcy protestują, nie chcą masztu telefonii komórkowej. Ale nikt nie chce go stawiać

Wielu mieszkańców wsi Pulki w gminie Końskowola jest przekonanych o tym, że jeden z ich sąsiadów jest gotowy do podpisania umowy w sprawie przekazania działki pod budowę wieży. W rozmowie z sołtysem ten nie potwierdził tego, ale także nie zaprzeczył, co jeszcze bardziej zaniepokoiło jego sąsiadów.

– Niezależne badania naukowców na całym świecie wskazują na negatywne oddziaływania tego typu masztów stawianych w bezpośrednim sąsiedztwie siedzib ludzkich – twierdzi Joanna Rusek, sołtys Pulek, która pismo protestacyjne w sprawie braku zgody wioski na lokalizację masztu skierowała do władz Końskowoli i powiatu puławskiego.

– Zebrałam ponad 60 podpisów w tej sprawie. Sąsiad, którego podejrzewamy o chęć podpisania umowy, nie podpisał się. Wydaje nam się, że gdy nadarzy się okazja, może zrobić nam niespodziankę i wydzierżawić grunt – przypuszcza pani sołtys.

Słowo „przypuszcza” jest jak najbardziej uzasadnione, bo w całej wiosce nikt nie wie, o którego operatora może chodzić. Ale mimo to sołectwo domaga od władz gminy przekazywania na bieżąco informacji o wszystkich działaniach administracyjnych domniemanego inwestora w sprawie lokalizacji masztu.

– Nie ma takiej możliwości, żeby to u nas zbudować. Na pewno na to nie pozwolimy. To już kolejny raz, kiedy chcą to nam wcisnąć – zapowiada buńczucznie jeden z mieszkańców Pulek, który prosił o anonimowość.

Problem w tym, że ani w Urzędzie Gminy Końskowola, ani Starostowie Powiatowym w Puławach nikt nic nie wie na temat planów budowy masztu w Pulkach. – Nie dotarło do nas żadne pismo w tej sprawie – zapewnia Bogusław Skocz, kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa w SP. – Nie przypominam sobie tego typu korespondencji – dodaje Mariusz Majkutewicz, zastępca wójta Końskowoli.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama