Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Odkrycia archeologów na budowie Alchemii. Średniowieczna osada przy ul. Świętoduskiej

Dobrze zachowane pozostałości tysiącletniej chaty, średniowieczne piece i ceramika. To jedynie część znalezisk archeologów, pracujących na budowie kompleksu Alchemia
Odkrycia archeologów na budowie Alchemii. Średniowieczna osada przy ul. Świętoduskiej
Wykopaliska przy ul. Świętoduskiej mają przygotować teren pod budowę kompleksu Alchemia. Znajdzie się tam parking podziemny i niewielka część handlowa

Specjaliści badają teren zanim na miejscu pojawią się ekipy budowlane. Archeolodzy natrafili już m.in. na pozostałości 14 chat z okresu wczesnego średniowiecza. Datują je na przełom IX i X w.

– Do tej pory przeprowadziliśmy eksplorację połowy domostw. Mamy mnóstwo ceramiki – mówi Piotr Zimny, archeolog z firmy Archee, który prowadzi badania między ulicami Świętoduską a Lubartowską. – Można powiedzieć, że odkryliśmy osiedle. Nie wiadomo jeszcze czy jesteśmy w jego centrum. Możemy domniemywać, że było to nie tylko zwykłe osiedle mieszkalne. Są tu bowiem chaty z 2 lub 3 paleniskami. Możliwe więc, że była to osada o charakterze rzemieślniczym i wytapiano tu np. rudy żelaza – wyjaśnia archeolog. 

Spośród odkrytych domostw, jedno jest wyjątkowo dobrze zachowane. Przetrwały nawet fragmenty ścian. – To chataz wczesnego średniowiecza, budowana na zrąb więc belki zachodzą na siebie. Na rogach tworzą wyraźny krzyż – dodaje Piotr Zimny. – Belki zostały spalone, dzięki czemu przetrwały i można je bardzo dobrze je datować. Dodatkowo odsłoniliśmy również rozbity piec. Znaleźliśmy także sporo ceramiki.

Odkrywając chatę archeolodzy natrafili również na grot strzały. – Można więc zakładać, że chata została spalona w wyniku najazdu, a jej mieszkańcy musieli uciekać zostawiając cały dobytek – wyjaśnia Piotr Zimny.

Oprócz wczesnośredniowiecznych chat, specjaliści natrafili również na fragmenty znacznie młodszej zabudowy. W ostatnich dniach odsłonili m.in. fragment muru z wapienia. Może on pochodzić z XVI lub XVII w. – Nie mamy go na żadnym planie historycznym wiec nie wiemy dokładnie, co to mogło być. To najprawdopodobniej murowana piwnica – ocenia Piotr Zimny.

Podczas wykopalisk odsłonięto również śmietniki z XVII i XVIII. Archeolodzy znaleźli tam głównie fragmenty ceramiki i resztki szklanych butelek. Nie zabrakło również plomb towarowych, związanych z XIX- wiecznym targowiskiem. – Handel kwitł w tym miejscu dużo wcześniej. Odnaleźliśmy bowiem plomby pochodzące nawet z połowy XVI w. – zaznacza Piotr Zimny.

Najbardziej widoczne spośród odsłoniętych obiektów to niemieckie schrony z czasów II wojny światowej, połączone transzeją. W jednym z nich zachowało się sklepienie. Nie wiadomo jednak, co jest w środków. Dopiero po poszerzeniu wykopu archeolodzy będą mogli odsłonić wejście.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama